Wygaszamy forum pod tym adresem, ale jest grupa na Facebook:

https://www.facebook.com/groups/osiedle.mieszczanskie.wroclaw

Zapraszam!

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Osiedle Mieszczańskie I Przegląd logoterm
#1
Trzeci termin się zbliża.

Ktoś się załapał na trzeci? Confused

10go będzie kolejny termin przeglądu, od 10 do 15, fajne okienko, zapytam retorycznie, czy bierzecie urlop od swoich obowiązków w tym czasie i z napięciem oczekujecie serwisanta TAH Regulacja?
Zarząd nic nie robi tylko przeszkadza!11jeden
Odpowiedz
#2
Ja mam 8go.
Odpowiedz
#3
w zeszłym roku zmarnowałam dwa dni urlopu, nie przyszli ani w pierwszym ani w drugim terminie, w tym roku nie zamierzam się tym przejmować
Odpowiedz
#4
Ludzie, przecież do nich jest telefon... umówcie się na konkretną godzinę Wink U mnie byli po 16tej... da się.
rachwal do zarządu!!!111
Odpowiedz
#5
Pewnie... wiesz, jak postraszyli, że "sami sobie zrobią przegląd" to zadzwoniłem zabić ich śmiechem bo nie lubię jak się mnie straszy, okazało się, że serwisant nie może nikogo umawiać na godzinę bo coś tam (nie wiem po co karteczka odsyła do telefonu serwisanta), a Pumaz odsyła na maila "bo teraz będzie miał dużo takich telefonów"... no kabaret Smile

Stąd ten ironiczny wątek.
Zarząd nic nie robi tylko przeszkadza!11jeden
Odpowiedz
#6
Ach... no rzeczywiście Alternatywy 4...
rachwal do zarządu!!!111
Odpowiedz
#7
Heh rachwal jakbym to dziś przeżył ..dokładnie tak było Big Grin ten sam schemat do wszystkich Big Grin zabawni są i te godziny czy dla nich wogóle ktoś pracuje ?! czy wszyscy czekamy na ..
Odpowiedz
#8
Logoterma logotermą, ale nawet w ponoć najgorszej spółdzielni we Wrocławiu (bez nazw ;>) każde przeglądy/odczyty były umawiane w okienka po 2-4 godziny. To nie problem rozbić to na klatki i rozplanować sobie wizyty. Jak widać Pumaz nie potrafi tego zorganizować w cywilizowany sposób.
Odpowiedz
#9
A wystarczyło poświecić jeden dzień w godzinach popołudniowych/wieczornych na przegląd i wszyscy byliby zadowoleni. Pan serwisant nie musiałby zachowywać się arogancko podczas próby umówienia się na konkretną godzinę, Pani z Pumazu podobnie, a przede wszystkim nikt z nas nie musiałby poświęcać pracy na wyczekiwanie na wizytę w bliżej nieokreślonej porze, bo wyznaczony przedział jest dogodny jedynie dla mieszkańców pracujących w domach. Pierwszy termin był w godzinach pracy, nie przyniósł wysokiej frekwencji, co dla mnie wydawałoby się wskazówką, że kolejny termin powinien zostać wyznaczony w innym przedziale godzinowym. Ale jak widać nikt nie wpadł na ten, jakże trudny pomysł.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości