Wygaszamy forum pod tym adresem, ale jest grupa na Facebook:

https://www.facebook.com/groups/osiedle.mieszczanskie.wroclaw

Zapraszam!

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Włamy do piwnic
#41
Chyba najpierw administrator powinien odszukać właściciela i ustalić czy coś zginęło, a że nie ustalił (?) to i nie było po co dzwonić na policje.
Zarząd nic nie robi tylko przeszkadza!11jeden
Odpowiedz
#42
(2011-07-14, 22:58)rachwal napisał(a): Chyba najpierw administrator powinien odszukać właściciela i ustalić czy coś zginęło, a że nie ustalił (?) to i nie było po co dzwonić na policje.
uważam, że jeden telefon do administratora nie byłby dużym wysiłkiem ze strony panów ochroniarzy ( zwłaszcza, że kradzież, włamanie, rozwalone drzwi do części wspólnej powinny 'tak jakby' leżeć w kręgu ich zainteresowań?)

Zresztą to, co ja obserwuję na forum - większość bronią biednych ochroniarzy ( brawo), którzy przyszli sobie posiedzieć do stróżówki. Nie wiem, czy to kwestia tego, póki komuś coś nie zginie. Nikomu nie życzę, żeby spotkała go taka sytuacja, nie plułabym się o rowery spod młyna, ale niestety strata jest bardzo duża, więc każdy z Was na naszym miejscu zachodziłby w głowę jak to/tu mogło się stać. Ja z mojej strony kończę temat - tutaj,... bo tak ogólnie to nie odpuszczę.
Odpowiedz
#43
A jak tam noga? lepiej?
rachwal do zarządu!!!111
Odpowiedz
#44
(2011-07-14, 23:09)lokatorkaaa napisał(a): Zresztą to, co ja obserwuję na forum - większość bronią biednych ochroniarzy ( brawo)

Chyba czytasz (czy tam obserwujesz) jakieś inne forum.

Zarząd nic nie robi tylko przeszkadza!11jeden
Odpowiedz
#45
Tak jak pisałem w innych wątkach tak powtórzę to jeszcze raz ... my mamy stróży a nie ochroniarzy. Nie wiem jakie są zadania takich stróży wpisane w umowę ale przypuszczam że robią dokładnie to co tam jest zapisane czyli otwierają bramę , robią obchody na zewnątrz w celu sprawdzenia czy wszystkie szyby są całe, zwrócą uwagę aby nie wrzucać śmieci bytowych do kontenera jak zauważą takiego pacana (sam słyszałem jak to robili ... tyle że nie wiem czy wszyscy) ostatnio wydziałem nawet jak śmigali po garażu i sprawdzali wszystkie drzwi do komórek czy są pozamykane, czasami pogonią szczunów na deskach i rolkach ze zjazdu do garażu (jeśli ktoś im powie że takowe istoty tam buszują lub jakimś cudem dopatrzą się w kamerze), zgłaszają jakieś różne awarie do pumazu (typu rozwalona furtka) itp. Co do samych włamów to jeśli faktycznie było tak że nie reagowali na zgłoszenie sąsiadki to jest to karygodne i za to powinni ponieść karę i to personalnie. Jeśli chodzi o możliwość wykrycia tego zdarzenia to tak jak pisałem w innym wątku ogólnie wszystko jest o kant dupy rozbić czyli te kamery kiepskiej rozdzielczości i portier który wiadomo że nie będzie patrzył się w monitor 24 h swojej zmiany bo by ześwirował itd, natomiast jeśli chodzi o burdy na osiedlu to sam nie wiem czy oni mogą coś zrobić (jak się lokator nie skarży to nic nie robimy) bo chyba nie mamy nawet regulaminu osiedla uchwalonego więc wzywanie policji która zjawi się już po imprezie jest pewnie w gestii lokatorów ale tu mogę się mylić.

I aby było jasne nie bronię "ochrony" poprostu przestałem się emocjonować aby sobie nerwów nie psuć ... chociaż się pewnie do tego nie przyzwyczaję bo nie potrafię.
Odpowiedz
#46
http://www.gazetawroclawska.pl/aktualnos...,id,t.html
rachwal do zarządu!!!111
Odpowiedz
#47
(2011-07-22, 12:05)atomek napisał(a): http://www.gazetawroclawska.pl/aktualnos...,id,t.html

Ciekawe czy to ci sami bo w nocy z 20 na 21 znowu wyjechały dwa rowery , podobno nowe, drzwi ppoż wejściowe do komórek u mnie znowu sfatygowali i to na tyle że konserwator walczył z nimi wczoraj ok 20 aby się w ogóle zamykały ale do środka nie weszli.
Odpowiedz
#48
A na kamerach cisza ?
Odpowiedz
#49
(2011-07-22, 20:26)elpajaco napisał(a): A na kamerach cisza ?
to nie ci sami, podobno złodziej może przebywac aktualnie (!!!) na osiedlu, bo ochroniarz wyłapał go na kamerze. miejcie oczy i uszy szeroko otwarte i pozamykajcie dokładnie drzwi...
okropna jest ta świadomość, kogo można spotkac w windzie/garażu/piwnicy/etc.

Odpowiedz
#50
mamy ochronę która się niczym innym nie zajmuje tylko otwieraniem bramy może lepiej zatrudnić kogoś 4 osoby posadzić w budce i będzie taniej albo sami róbmy dyżury wypadnie max jeden - 8h na miesiąc Smile bo co chwile coś ginie teraz 80m kabla i wszystko jest świetnie ...
Odpowiedz
#51
Od dziś jestem właśnie uboższa o kuchenkę mikrofalową, płytę grzejną, piekarnik i telewizor. To wszystko popłynęło gdy przepłynął prąd 400 voltowy po porannej kradzieży kabla. Wczoraj ukradli pierwszą część, dziś drugą. W biały dzień. Gdzie ochrona?!
Odpowiedz
#52
Właśnie ciśnie się pytanie kto za to zapłaci ? czy ochrona jest ubezpieczona na takie ewentualności czy my musimy robić to za swoją opłatą ? w takim przypadku zaoszczędzone pieniądze na ochronie można na to przekazać ...!
Dlaczego nie wywala jakieś zabezpieczenie ? czy to wina Atalu i wykonania instalacji elektrycznej ?
Odpowiedz
#53
Dziś o 5 rano widziałem dwóch typów, którzy wchodzili od Hubskiej. Jeden miał słynną już "białą beseballówkę"... jeśli budowa o tej porze nie rusza, to mogli być złodzieje.
Zarząd nic nie robi tylko przeszkadza!11jeden
Odpowiedz
#54
Wejście od Hubskiej jest notorycznie otwarte! W piątek, dzień kradzieży, przechodziłam tamtędy sześć razy i w pięciu z nich furtka była otwarta. Albo trzeba je zlikwidować albo dać tam drugą budkę z ochroniarzem w środku. Jeśli chodzi o te zabezpieczenia na wypadek przepięcia to zwrócił mi na to uwagę dziś znajomy elektryk. Według niego sieć elektryczna na naszym osiedlu musi być skaszaniona, bo w innym przypadku po drodze zadziałałoby kilka buforów zanim doszłoby do poszczególnych mieszkań. Strata sprzętu to pikuś przy pobudce w płonącym budynku!
Odpowiedz
#55
Dla tych co nie wiedza. Zlodzieje przyszli 3 raz z rzedu dzisiaj i znow padlo na klatke 6a. Tym razem jeden z sasiadow zlapal jednego. Na policji tenze dal namiary na jeszcze trzech.
Odpowiedz
#56
Brawo sąsiad!
Zarząd nic nie robi tylko przeszkadza!11jeden
Odpowiedz
#57
Brawo!!! Brawa też dla wszystkich, którzy domykają otwartą furtkę i swoje bramy, a czasem nawet sąsiednie (czy tylko ja tak mamSmile?), nie wpuszczają na teren każdego, co to "zapomniał hasła i klucza od bramy", uciszają wrzeszczące w nocy towarzystwo, pracują społecznie w Zarządzie. No i brawa dla założyciela tego forum. Fajnie poczuć, że jest więcej takich, którym nie jest obojętne gdzie i jak mieszkają.
Odpowiedz
#58
Dzięki, osobiście mógłbym "strzelać" do tych co nie domykają, ale to nielegalne Big Grin
Zarząd nic nie robi tylko przeszkadza!11jeden
Odpowiedz
#59
Z rozmowy z Panem z zarzadu i Pania Orawczak wynika, ze zlodzieje wchodzili przez furtke, ktora jest od Hubskiej (mogli tez przechodzic przez plot), nastepnie szukali otwartych drzwi od jakiejs klatki i tak dostawali sie na dol. Wbrew domyslom nie wchodzili przez garaz. Policjant zasugerowal, ze osoby, ktore poniosly straty (spalone kuchenki itd.) powinny dochodzic swoich praw u zlodzieja na drodze cywilnej. Niestety nie wrozy to dobrze.
Odpowiedz
#60
...czyli widziałem ich w sobotę rano o 5.05 jak wchodzili przez furtkę od Hubskiej ehhh... jeśli to oni, a raczej tak, bo z rozmowy ze strażnikiem wynika, że budowlańcy schodzą się około 7... jeden młody około 20tki (z tą słynną czapeczką, delikatne okularki), drugi z wąsikiem około 50tki, niewysocy około 170cm.
Zarząd nic nie robi tylko przeszkadza!11jeden
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości