[Osiedle Mieszczańskie I] Negocjacja cen mieszkania - Wersja do druku +- Forum Osiedle Mieszczańskie (https://om.wroclaw.pl) +-- Dział: Osiedle Mieszczańskie (https://om.wroclaw.pl/forum-osiedle-mieszczanskie.html) +--- Dział: Sprawy osiedlowe (https://om.wroclaw.pl/forum-sprawy-osiedlowe.html) +--- Wątek: [Osiedle Mieszczańskie I] Negocjacja cen mieszkania (/watek-osiedle-mieszczanskie-i-negocjacja-cen-mieszkania.html) Strony:
1
2
|
RE: Negocjacja cen mieszkania - dawids - 2013-09-07 Polecam Ci spotkanie z kimś z zarządu. Sprawa jest na tyle skomplikowana, że nie bardzo da się to wytłumaczyc w kilku zdaniach. Najlepiej spotkaj się z ludźmi, którzy wiedzą coś więcej na ten temat zanim podpiszesz jakąkolwiek umowę. Atal okłamał chyba każdego mieszkańca tego osiedla i to każdego w inny sposób. Na te wszystkie "usterki" o których tu czytasz na pewno już sprzedawcy mają opracowaną jakąś bajeczkę. Sam usłyszałem takich już wiele. RE: Negocjacja cen mieszkania - Gienek - 2013-09-08 (2013-09-07, 10:08)dawids napisał(a): trzeba było... Ale jakiś inteligent zorganizował zebranie trzy dni przed świętami i do tego w Wielki Czwartek. Nie po to wybiera się zarząd który ma nas reprezentować, żeby teraz głupio tłumaczyć - nie jesteś w zarządzie to trzeba było się zgłosić, a tak nie masz prawa krytyki. Dziwne rozumowanie. Ej no koleś. Możesz sobie krytykować kogo chcesz i gdzie chcesz, ale może przynajmniej byś się przestawił i podpisał. Wima dobrze mówi - jakiś gość z zarządu prosił wręcz żeby się ludzie do zarządu zgłaszali. I co? Żaden twardziel się nie pojawił. A co do tego ma Wielki Czwartek? Zdaje się że nawet Wielki Piątek jest pracujący... no chyba że jesteś duchownym. Jakby mi na głowę kapało to bym ziemię poruszył a miałbym sucho. Też walczę z atalem i też mi bajki sprzedają. Za tydzień składam pozew i wiem, że wygram, bo miarka się dawno przebrała. A taki Ty logujesz się tu raz na jakiś czas i popłoch siejesz. Żenada. Jak zwykle internetowy trolling i tyle w temacie. Dziękuję bardzo. RE: Negocjacja cen mieszkania - norkos - 2013-09-08 wiecie co jest najlepsze w tym wszystkim ... ze wszedzie sa takie problemu :/ czy kupilem u Atala, czy byloby to WPBM, czy jakis inny czarodziej na Slowianskim Wzgorku - taki jest po prostu model biznesowy deweloperow i na tym zarabiaja (i tak, nie mam polskich literek) RE: Negocjacja cen mieszkania - t_imon - 2013-09-08 norkos ma racje, czy patrze na to forum, czy np na zlota podkowe czy jeszcze inne, to wszeidzie ludzie pisza jaki to deweloper jest zly:/ takie czasu. Wszedzie oszczadzaja, wszedzie chca ludzi naciagnac. I jak tu kupic mieszkanie w kredycie na 30 lat :/ RE: Negocjacja cen mieszkania - wima - 2013-09-08 Oszukują ale my się wcale nie musimy na to godzić, więc jeśli się uprzesz na kupno mieszkania właśnie tu to wypunktuj ich i zacznij od 4000, w końcu nie mogą sprzedać tej reszty mieszkań od 4 lat. RE: Negocjacja cen mieszkania - norkos - 2013-09-08 dlatego zaczeli je wynajmowac nie liczylbym na az tak mocna zmiane ceny. To jak noga w drzwiach, jesli raz pozwola sobie na taki ruch, kazdy bedzie chcial. Co nie znaczy, ze nie mozesz duzo ugrac. Wez ich na spacerek po parkingu, piwnicach, zapytaj czemu wentylacja w mieszkaniu slabo ciagnie i wtedy negocjacje maja sens powodzenia RE: Negocjacja cen mieszkania - dawids - 2013-09-09 Gienek - liczba postów - 2 Raz na jakiś czas?? Trolling? Przedstawiłbyś się i podpisał? O czym Ty w ogóle piszesz człowieku.... Lepiej napisz w jakiej sprawie składasz pozew i do jakiego sądu, bo to jest ciekawsze. Ciekawe czy ktoś już w ogóle próbował na własną rękę składać jakieś pozwy do sądu przeciwko Atalowi? To prawda że u innych deweloperów też występują problemy, jednak mam wrażenie że nie na taką skalę. Częściej zdarzają sie różnorakie usterki, jakieś drobne przecieki, niedoskonałości. W naszym przypadku, mam wrażenie sprawa jest dużo bardziej poważna. Nie wiem czy można to nazwać jeszcze usterką. Widać też że Atal drobnymi sprawami prędzej czy później po mocnym dociskaniu się zajmuje, ale na podstawowy problem w garażach nie ma pomysłu. Koncepcja, którą przedstawił mi pan P jest delikatnie mówiąc łataniem w jedwabiu. Co do cen. Myślę że spokojnie możesz zacząć od 4000. Tylko na wszelkie negocjacje warto się udać do zielonego budynku. Z podstawowymi handlowcami niewiele załatwisz. RE: Negocjacja cen mieszkania - t_imon - 2013-09-18 Dziekuje wszystkim za pomoc i wyrazenie opinii. To w takim razie mozecie napisac jednym zdaniem, co komu lezy na sercu? tzn z jakimi usterkami macie doczynienia ? Bo z tego co przegladam forum nie widac jakis powaznych spraw ? RE: Negocjacja cen mieszkania - norkos - 2013-09-18 troszke slabo w takim razie to forum przegladales RE: Negocjacja cen mieszkania - wima - 2013-09-18 serio no, grzyb na ścianach, co deszcz to przecieki, choćby wczoraj na -2 koło windy już pełno wody było nie wiadomo skąd, szyby wind są zalewane, w garażach ogromne kałuże a to wszystko gdy popada, to samo przy roztopach, mnie irytuje cały czas wygłuszenie ścian. Jest tego więcej ale miało być krótko RE: Negocjacja cen mieszkania - Aga - 2013-09-19 Jeśli ktoś chce jeszcze kupić mieszkanie na OMI lub OM II przynajmniej nie może powiedzieć, że nie został ostrzeżony. Ja nigdy w życiu już nie kupię mieszkania od ATAL. „Na mieście” mówi się, że jakość wykonania OMI jest dużo lepsza niż OMII i na OMII widać jak ATAL postanowił oszczędzać na materiałach, ale w tego co czytam na forum… Chyba wcale nie jest lepiej. Sama mam z nimi na pieńku , nie odpuszczę im i wszystkich ostrzegam przed tą firmą. Dramatem chyba największym jest to, że tym dziadostwem które nam zaserwowali w ogóle się nie przejmują i usterek nie naprawiają. Naprawa wycieków w garażu na OMII to jesteś kpina. Mam wrażenie, że poza wybebeszeniem kilku ścian, nic tam się nie dzieje. Dlatego popieram też obiema rękami pomysł zmiany PUMAZu . Wkurza mnie takie polskie dziadostwo, gdzie klienta całuję się po rączkach tylko wtedy kiedy płaci a później traktuje jak natręta, który marudzi. RE: Negocjacja cen mieszkania - 2b3 - 2013-12-17 Dolacze sie do Agi aby wyrzucic PUMAZ. Tu nie jest potrzebny bezwartosciowy truten w postaci pseudo zarzadcy tylko dobry adwokat ktory bedzie dzialal do konca. Jak kupowalem mieszkanie dobrze przeczytalem akt notarialny I mam tam wpisane jeszcze 2 lata gwarancji na wady konstrukcyjne. Wystarczy udowodnic co chyba nie trudne jak kazdy widzi ze jest wada I kto za nia odpowiada, wystarczy tylko adwokat ktory bedzie prowadzil dialog formalny ze sprzedajacym. Tu jest duze pole do popisu I dobre miliony do ugrania |