Forum Osiedle Mieszczańskie
Psy wyjące nocą... - Wersja do druku

+- Forum Osiedle Mieszczańskie (https://om.wroclaw.pl)
+-- Dział: Osiedle Mieszczańskie (https://om.wroclaw.pl/forum-osiedle-mieszczanskie.html)
+--- Dział: Sprawy osiedlowe (https://om.wroclaw.pl/forum-sprawy-osiedlowe.html)
+--- Wątek: Psy wyjące nocą... (/watek-psy-wyjace-noca.html)



Psy wyjące nocą... - atomek - 2011-07-27

Czy Wy też słyszeliście w nocy wycie psa (dziedziniec bloku B)? Czy może oboje z żoną mamy urojenia?


RE: Psy wyjące - rachwal - 2011-07-27

Masz żonę? Tongue


RE: Psy wyjące nocą... - grzedzik - 2011-07-29

Mnie budzi tylko budzik, ale dziewczyna rozmawiala z sasiadem, ktory na tego psa narzekal.


RE: Psy wyjące nocą... - atomek - 2011-07-29

(2011-07-29, 00:12)grzedzik napisał(a): Mnie budzi tylko budzik, ale dziewczyna rozmawiala z sasiadem, ktory na tego psa narzekal.

Mnie budzik nie budzi, ale budzi mnie dziewczyna... jak słyszy takie cóś.

p.s. pozdrawiamy panią ekspresyjnie przeżywającą uniosłe chwile Wink


RE: Psy wyjące nocą... - elpajaco - 2011-07-30

No nie 'żona' i 'dziewczyna' niektórym to dobrze :]


RE: Psy wyjące nocą... - rachwal - 2011-07-30

(2011-07-30, 07:53)elpajaco napisał(a): No nie 'żona' i 'dziewczyna' niektórym to dobrze :]

No, chłop żyje Big Grin


RE: Psy wyjące nocą... - grzedzik - 2011-07-30

(2011-07-29, 21:46)atomek napisał(a): p.s. pozdrawiamy panią ekspresyjnie przeżywającą uniosłe chwile Wink

Gorne pietra K12? Ja jestem K13 wiec mielibysmy ja miedzy sobaWink Rzeczywiscie jest glosnaWink


RE: Psy wyjące nocą... - igaiga - 2011-08-28

A propos górnych pięter K12, głośności i wycia - "pozdrawiam" sąsiadów imprezujących poprzedniej nocy. Myślałam o Was często dzisiejszego dnia, który cały spędziłam na dyżurze w pracy. Już wolę szczytującą Panią, u niej chociaż nie trwa to do 4 nad ranem...


RE: Psy wyjące nocą... - elpajaco - 2011-08-28

Szczytująca Pani a to ciekawe Wink


RE: Psy wyjące nocą... - Ewela - 2011-09-07

Wszystkim przeszkadza pies który wyje nocą,a nie zastanawiacie się nad tym,że może głośne hałasy na klatce itd.dlatego ten pies szczeka,nikomu nie przeszkadzają hałasy na budowie o 2 wnocy z czwartku na piątek był taki hałas jagby się budynek walił itp.,to jest straszne często w nocy są hałasy na budowie,tylko nie wiem jakim prawem do kogo można to zgłosić bo jak widać nikomu to nie przeszkadza bo na forum o tym nie pisze Smile


RE: Psy wyjące nocą... - atomek - 2011-09-07

(2011-09-07, 12:14)Ewela napisał(a): Wszystkim przeszkadza pies który wyje nocą,a nie zastanawiacie się nad tym,że może głośne hałasy na klatce itd.dlatego ten pies szczeka,nikomu nie przeszkadzają hałasy na budowie o 2 wnocy z czwartku na piątek był taki hałas jagby się budynek walił itp.,to jest straszne często w nocy są hałasy na budowie,tylko nie wiem jakim prawem do kogo można to zgłosić bo jak widać nikomu to nie przeszkadza bo na forum o tym nie pisze Smile

Do policji.




RE: Psy wyjące nocą... - Ewela - 2011-09-07

Dzięki za wiadomość,że można to zgłosić na policji ,ale jakoś mi się nie chce o 2 wnocy wisieć na telefonie i tłumaczyć się policji,że są hałasy na budowie nie wiadomo skąd,jak muszę stać o 6 do pracy skoro inni nie słyszą i nic z tym nie robią,bo bardziej ich interesuje szczekanie psa,lub rozkosz sąsiadki to coś jest nie tak ja sąsiadów w nocy nie podsłuchuje wolność Tomku swoim domku Smile
Zawsze można na ochrone zgłosić ,że jest impreza po 23 ochroniasz ich uspokoi,albo szczytującą panią,u nas na klatce takie interwencje są załatwiane w ciągu 5 min,wystarczy na domofonie dolny gózik nacisnąć i się ochrona zgłasza Smile


RE: Psy wyjące nocą... - godfather - 2011-09-07

(2011-09-07, 20:59)Ewela napisał(a): ...bo bardziej ich interesuje szczekanie psa,lub rozkosz sąsiadki to coś jest nie tak ja sąsiadów w nocy nie podsłuchuje wolność Tomku swoim domku Smile

Idąc tym tokiem rozumowania, nie można mieć pretensji do ludzi z budowy, bo przecież hałasuja u siebie Wink


RE: Psy wyjące nocą... - Ewela - 2011-09-09

Nie powiedziałabym , że ludzie hałasujący na budowie hałasują u siebie bo nie kupili tej budowy,tylko pracują u developera.Tylko dziwi mnie to,że wszyscy słyszą szczekającego psa lub sąsiadkę ,a takich hałasuw na budowie o 2 w nocy nie słyszą,widocznie nikomu oprucz mi te hałasy nie przeszkadzają Smile


RE: Psy wyjące nocą... - rachwal - 2011-09-09

(2011-09-09, 00:01)Ewela napisał(a): Nie powiedziałabym , że ludzie hałasujący na budowie hałasują u siebie bo nie kupili tej budowy,tylko pracują u developera.

Skąd wiesz czy ten pies czy baba hałasuje u siebie może to najemcy i hałasują "u kogoś"... Dziwi mnie, że słyszysz hałasy na budowie o 2 w nocy, a nie słyszysz psa o 2.15 i szczytowania o 2.30.

Dodam jeszcze, że z racji tego, że rano idziesz do pracy to nie specjalnie powinno cię obchodzić jaki rodzaj hałasu nie pozwala ci spać po 22.00. Także telefon na policję i zgłaszać, nic innego koleżance nie pozostało.


RE: Psy wyjące nocą... - atomek - 2011-09-09

(2011-09-09, 00:01)Ewela napisał(a): Nie powiedziałabym , że ludzie hałasujący na budowie hałasują u siebie bo nie kupili tej budowy,tylko pracują u developera.Tylko dziwi mnie to,że wszyscy słyszą szczekającego psa lub sąsiadkę ,a takich hałasów na budowie o 2 w nocy nie słyszą,widocznie nikomu oprócz mi te hałasy nie przeszkadzają Smile

Na wstępie - pani została pozdrowiona, nikomu nie przeszkadzała ;-)
Pies przeszkadza, bo wyje.
Budowa przeszkadza - było to zgłaszane odpowiednim orgranom jeszcze na etapie wykopu pod budynek od paczkowskiej.


RE: Psy wyjące nocą... - Ewela - 2011-09-09

Ja nie powiedziałam,że mi szczytująca sąsiadka nie przeszkadza, ani wyjacy pies tylko te sprawy można zgłosić do ochroniarza przez domofon,a roboty na budowie raczej nie,a Policja takimi sprawami się zajmuje raczej nie.A co do psa to na której klatce on wyje w nocy.......................................... jesli mozna wiedzieć Smile


RE: Psy wyjące nocą... - marekxc - 2011-09-12

Te halasy na budowie w srodku nocy to sa smieciarze oprozniajacy smieci u naszych sasiadow - tej kamienicy obok budowy. Dzis mnie obudzili okolo 2 w nocy, dokladnie nie wiem. Naprawde dawali czadu i trzeba bylo okno zamknac. Ciekawe ile razy w tyg przyjezdzaja.

Pzdr
M.