Wygaszamy forum pod tym adresem, ale jest grupa na Facebook:

https://www.facebook.com/groups/osiedle.mieszczanskie.wroclaw

Zapraszam!

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Osiedle Mieszczańskie II Wjazd na teren osiedla
#1
Witam, czy ktoś może się orientuje jak wygląda sprawa wjeżdżania samochodem na OMII? Wiem, że parkować tam nie wolno ale czy naprawdę w wyjątkowej sytuacji jest to zabronione?
Odpowiedz
#2
W wyjątkowej sytuacji zapewne nie będzie problemu.
Ale ogólnie wjazd na teren osiedla zgodnie z ustaleniami powinien być dla inwalidów.
Dozwolone są również wjazdy kurierów oraz ewentualnych ekip remontowych.
Odpowiedz
#3
Ostatnio mi nie pozwolili, poniewaz ktos na OM I uznal, ze jest calkowity zakaz wjazdu dla mieszkancow OM II. Po rozmowie z zarzadem uslyszalem ze sprawa juz jest u prawnikow i generalnie jakas afera sie kreci Wink
Odpowiedz
#4
Koniecznie trzeba coś z tym zrobić. Z moich doświadczeń problem z wjazdem (i wyjazdem) mają również osoby z legitymacją potwierdzającą niepełnosprawność oraz karetki pogotowia. Biorąc pod uwagę, że w księgach wieczystych jest zapis gwarantujący mieszkańcom bezterminowy i darmowy przejazd, naprawdę trzeba w końcu uporządkować ten temat.
Odpowiedz
#5
Problem jest bardziej skomplikowany.
Owszem droga jest na użytek ale np w sprawie bramy wjazdowej i jej ewentualnej renowacji OMII nie chce brać udziału.
A z ostatniego zebrania wynika że tych wjazdów jest dużo za dużo.
Odpowiedz
#6
W takim razie coś szwankuje wymiana informacji. W zeszłym roku na zebraniu było mówione, że zarząd przyjął stanowisko, że za utrzymanie możemy dopłacić , ale chodziło o racjonalny podział kosztów a nie przerzucenie większości na OMII. Jeśli chodzi o ilość wjazdów, jasne można próbować ograniczać, lub wręcz zakazać ale naprawdę są grupy/ instytucje , które nie powinny mieć z tym problemu
Odpowiedz
#7
(2017-05-06, 11:13)rrybka napisał(a): Koniecznie trzeba coś z tym zrobić. Z moich doświadczeń problem z wjazdem (i wyjazdem) mają również osoby z legitymacją potwierdzającą niepełnosprawność oraz karetki pogotowia. Biorąc pod uwagę, że w księgach wieczystych jest zapis gwarantujący mieszkańcom bezterminowy i darmowy przejazd, naprawdę trzeba w końcu uporządkować ten temat.

No tak , na nas (OM I) podczas kupowania mieszkania wymuszono taki zapis o służebności w umowie notarialnej ale na szczęście UOKiK nakazał usunięcie tego zapisu po chyba 5 latach i aktualnie teoretycznie mogli byśmy (chyba) wypowiedzieć OM II służebność tylko poco ? Wystarczy, że zarząd OM II w końcu zrozumie (czy zrozumie ???), że należy się dokładać do konserwacji bramy i sprzątania na naszej części osiedla przez które przejeżdżają Wasze samochody częściej niż nasze i będzie git. 
Co do pilnych potrzeb wjazdu to jeszcze nie widziałem aby karetka, policja czy inwalida nie został wpuszczony, nawet TESCO wjeżdża  Big Grin , no ale jeśli się komuś nie chce ruszyć czterech liter z reklamówką zakupów to sorry.
Odpowiedz
#8
Noon... bardzo dobrze podsumowane.
Odpowiedz
#9
(2017-06-19, 12:33)Noon napisał(a): No tak , na nas (OM I) podczas kupowania mieszkania wymuszono taki zapis o służebności w umowie notarialnej ale na szczęście UOKiK nakazał usunięcie tego zapisu po chyba 5 latach i aktualnie teoretycznie mogli byśmy (chyba) wypowiedzieć OM II służebność tylko poco ? Wystarczy, że zarząd OM II w końcu zrozumie (czy zrozumie ???), że należy się dokładać do konserwacji bramy i sprzątania na naszej części osiedla przez które przejeżdżają Wasze samochody częściej niż nasze i będzie git. 
Co do pilnych potrzeb wjazdu to jeszcze nie widziałem aby karetka, policja czy inwalida nie został wpuszczony, nawet TESCO wjeżdża  Big Grin , no ale jeśli się komuś nie chce ruszyć czterech liter z reklamówką zakupów to sorry.

Istnieje coś takiego jak służebność drogi koniecznej (art. 145 kodeksu cywilnego). Jeśli Atal wpisał to w Waszych(OM I) aktach notarialnych nielegalnie(w co wątpię) i sąd nakazałby usunięcie tego, to my (OM 2) i tak możemy wystąpić o ustanowienie służebności drogi koniecznej i takie otrzymamy, bo mamy do tego prawo. Czyli przejazd przez Wasze osiedle nam się należy, czy się Wam to podoba czy nie.
Odpowiedz
#10
Pabloo wszystko fajnie, tylko że ten Art nie ma zastosowania, gdyż teren OM2 graniczy z działką gminy 63/9, która w MPZP oznaczona jest jako teren przeznaczony pod drogę klasy KD-G. To, moim zdaniem, skutecznie wyczerpuje argument o braku dostępu do drogi publicznej, który jest podstawą do żądań służebności koniecznej.
Odpowiedz
#11
(2017-10-10, 18:18)alealk napisał(a): Pabloo wszystko fajnie, tylko że ten Art nie ma zastosowania, gdyż teren OM2 graniczy z działką gminy 63/9, która w MPZP oznaczona jest jako teren przeznaczony pod drogę klasy KD-G. To, moim zdaniem, skutecznie wyczerpuje argument o braku dostępu do drogi publicznej, który jest podstawą do żądań służebności koniecznej.

Artykuł ten mowi o użytecznym dostępie do drogi publicznej. Wiec ciężko o takim mowic w przypadku drogi na planach. Jezeli ta droga powstanie to rzeczywiście możecie wnieść do sądu o zniesienie użyteczności. Gorzej że tej drogi nie ma w budżecie miasta na kolejne 10 lat.
Odpowiedz
#12
Nigdy nie zostanie wybudowana choćby z powodu, że OM2 częściowo jest wybudowane na działce 63/8 - na której właśnie miała przebiegać Nowopaczkowska Smile

Ja dalej uważam, że dopóki 63/9 jest działką gminy i jest niezabudowana w żaden trwały sposób stanowi wymówkę przed sądem, która skutecznie oddali widmo służebności koniecznej kosztem OM1.
Odpowiedz
#13
(2017-10-10, 20:16)alealk napisał(a): Nigdy nie zostanie wybudowana choćby z powodu, że OM2 częściowo jest wybudowane na działce 63/8 - na której właśnie miała przebiegać Nowopaczkowska Smile

Ja dalej uważam, że dopóki 63/9 jest działką gminy i jest niezabudowana w żaden trwały sposób stanowi wymówkę przed sądem, która skutecznie oddali widmo służebności koniecznej kosztem OM1.

Nie stanowi wymówki ponieważ działka 63/8 jest nieprzejezdna i nie można na niej ustanowić służebności
Odpowiedz
#14
(2017-10-10, 12:13)pabloooo napisał(a): Istnieje coś takiego jak służebność drogi koniecznej (art. 145 kodeksu cywilnego). Jeśli Atal wpisał to w Waszych(OM I) aktach notarialnych nielegalnie(w co wątpię) i sąd nakazałby usunięcie tego, to my (OM 2) i tak możemy wystąpić o ustanowienie służebności drogi koniecznej i takie otrzymamy, bo mamy do tego prawo. Czyli przejazd przez Wasze osiedle nam się należy, czy się Wam to podoba czy nie.

Możesz sobie powątpiewać, ale gdyby to było legalne to nie było by akcji usuwania tego zapisu notarialnie.
Skoro jednak tak stawiasz sprawę (co komu się podoba i kto do czego ma prawo) to mi jak i podejrzewam większości lokatorów OM I , to się jednak nie podoba i jak nie macie ochoty w tej kwestii w cywilizowany sposób się dogadać to dojazd będziecie mieli utrudniany, a jak Wam się to nie podoba to oddajcie sprawę do sądu niech on rozstrzygnie kwestie służebności.
Odpowiedz
#15
(2017-10-10, 22:38)Noon napisał(a): Możesz sobie powątpiewać, ale gdyby to było legalne to nie było by akcji usuwania tego zapisu notarialnie.
Skoro jednak tak stawiasz sprawę (co komu się podoba i kto do czego ma prawo) to mi jak i podejrzewam większości lokatorów OM I , to się jednak nie podoba i jak nie macie ochoty w tej kwestii w cywilizowany sposób się dogadać to dojazd będziecie mieli utrudniany, a jak Wam się to nie podoba to oddajcie sprawę do sądu niech on rozstrzygnie kwestie służebności.

W cywilizowany sposób to właśnie niestety, ale Wy się nie zachowujecie. Próbujecie utrudniać nam życie, choć nie macie do tego prawa. Ochrona została poinstruowana przez Waszą spółdzielnie, aby nie pozwalać na wjazd bez większej konieczności i mówi o tym wprost. A więc to czy się wjedzie, czy nie zależy od ochroniarza(czy uprzejmy czy nie). Czysta polska złośliwość.
Odpowiedz
#16
(2017-10-11, 11:14)pabloooo napisał(a): W cywilizowany sposób to właśnie niestety, ale Wy się nie zachowujecie. Próbujecie utrudniać nam życie, choć nie macie do tego prawa. Ochrona została poinstruowana przez Waszą spółdzielnie, aby nie pozwalać na wjazd bez większej konieczności i mówi o tym wprost. A więc to czy się wjedzie, czy nie zależy od ochroniarza(czy uprzejmy czy nie). Czysta polska złośliwość.

I vice versa ... czysta polska roszczeniowość tylko dla zasady BO MI SIĘ NALEŻY I MAM WSZYSTKICH W D....  nie ważne czy ktoś będzie sprzątał po mnie lub naprawiał bramę. Murzynów znalazłeś czy jak? Poza tym tak jak już napisałem wcześniej, z reklamówką zakupów to się możesz przejść. Jak widzę czasami jak jeden Kubica z drugim od Waszej strony pogina po osiedlu, aż się za nim kurzy to normalnie szlak mnie trafia i jak już mnie trafi to w końcu wyciągnę jednego z drugim z za kierownic. Jak się zaczniecie zachowywać jak ludzie to tak też będziecie traktowani. 

Tak na marginesie to macie swój wjazd do garażu i tamtędy dostęp do osiedla więc w czym rzecz? Karetki, Tesco, inwalidzi, firmy montażowe i remontowe itp. wszystko do Was dociera i nikt nie robi z tego problemu więc o co Ci chodzi? O to, że jak nie masz gdzie zaparkować na Prudnickiej to sobie pod blok podjedziesz?
Odpowiedz
#17
(2017-10-11, 16:53)Noon napisał(a): I vice versa ... czysta polska roszczeniowość tylko dla zasady BO MI SIĘ NALEŻY I MAM WSZYSTKICH W D....  nie ważne czy ktoś będzie sprzątał po mnie lub naprawiał bramę. Murzynów znalazłeś czy jak? Poza tym tak jak już napisałem wcześniej, z reklamówką zakupów to się możesz przejść. Jak widzę czasami jak jeden Kubica z drugim od Waszej strony pogina po osiedlu, aż się za nim kurzy to normalnie szlak mnie trafia i jak już mnie trafi to w końcu wyciągnę jednego z drugim z za kierownic. Jak się zaczniecie zachowywać jak ludzie to tak też będziecie traktowani. 

Tak na marginesie to macie swój wjazd do garażu i tamtędy dostęp do osiedla więc w czym rzecz? Karetki, Tesco, inwalidzi, firmy montażowe i remontowe itp. wszystko do Was dociera i nikt nie robi z tego problemu więc o co Ci chodzi? O to, że jak nie masz gdzie zaparkować na Prudnickiej to sobie pod blok podjedziesz?

No i właśnie tu jest pies pogrzebany. Bo gdyby było tak jak napisałeś to byśmy się nie irytowali. Tymczasem tylko w moim przypadku na przestrzeni ostatnich miesięcy:
- nie został na osiedle wpuszczony serwis samsunga(auto było oklejone)
- nie została wpuszczona ekipa monterska, która zakładała mi rolety(dwukrotnie)
- nie został wpuszczony pan, który układał mi płytki.
Nie będę tu nawet wymieniał historii sąsiadów.
Poza tym nie będziesz mi mówił, którędy mam chodzić z zakupami. Wielokrotnie się zresztą zdarzyło, zanim kupiłem miejsce parkingowe, że nie zostałem wpuszczony na osiedle chociaż auto po sufit było załadowane paczkami.
I właśnie przez to wszystko, kiedy ostatecznie sprawa zostanie uregulowana, to chociaż mam miejsce postojowe, z przyjemnością będę codziennie jeździł pod Twoimi oknami tak dla zasady, bo zachowujecie się w totalnie niecywilizowany i chamski sposób, a do tego bezczelnie kłamiecie na forum.
A jeżeli jak mówisz ktoś urządza rajdy po osiedlu to jest idiotą, ale ja nie odpowiadam za wszystkich i to nie jest mój problem.
Odpowiedz
#18
(2017-10-11, 21:00)pabloooo napisał(a): No i właśnie tu jest pies pogrzebany. Bo gdyby było tak jak napisałeś to byśmy się nie irytowali. Tymczasem tylko w moim przypadku na przestrzeni ostatnich miesięcy:
- nie został na osiedle wpuszczony serwis samsunga(auto było oklejone)
- nie została wpuszczona ekipa monterska, która zakładała mi rolety(dwukrotnie)
- nie został wpuszczony pan, który układał mi płytki.
Nie będę tu nawet wymieniał historii sąsiadów.
Poza tym nie będziesz mi mówił, którędy mam chodzić z zakupami. Wielokrotnie się zresztą zdarzyło, zanim kupiłem miejsce parkingowe, że nie zostałem wpuszczony na osiedle chociaż auto po sufit było załadowane paczkami.
I właśnie przez to wszystko, kiedy ostatecznie sprawa zostanie uregulowana, to chociaż mam miejsce postojowe, z przyjemnością będę codziennie jeździł pod Twoimi oknami tak dla zasady, bo zachowujecie się w totalnie niecywilizowany i chamski sposób, a do tego bezczelnie kłamiecie na forum.
A jeżeli jak mówisz ktoś urządza rajdy po osiedlu to jest idiotą, ale ja nie odpowiadam za wszystkich i to nie jest mój problem.
No widzisz, cały wątek toczył się na początku o tym, że jak byście się dokładali do konserwacji i sprzątania to by nikt Wam problemów nie robił, a Ty wypalasz o tym co rzekomo Wam się należy w myśl litery prawa i zarzucasz naszej, jak to nazwałeś "Spółdzielni", chamstwo i kłamstwo chociaż sam się tym chamstwem właśnie popisałeś w myśl swej wyimaginowanej akcji odwetowej, bo przecież tak zostaliście przez nas skrzywdzeni, że jak tylko będziesz miał taką możliwość to tak nam "bruk" rozjeździsz, że tylko koleiny pozostaną. 

W sumie dziękuję Ci za ten soczysty opis bo utwierdził mnie on tylko w przekonaniu, że "Spółdzielnia" słusznie zrobiła, ograniczając Wam przejazd. Co do tych "idiotów" o których wspomniałeś to skoro nie interesuje Ciebie ta kwestia to przepraszam ale nie różnisz się chyba specjalnie od nich jeśli nie interesuje Cię bezpieczeństwo na osiedlu, mnie interesuje czy taki "idiota" nie rozwałkuje mi dzieciaka na rolkach albo rowerze. 

Kończąc dyskusję z mojej strony odnośnie tego posta, bo nie widzę więcej potrzeby tej przepychanki słownej (Ty pewnie wyrazisz swoje niezadowolenie tutaj jeszcze nie raz), życzę długiej nieskutecznej walki o swoje "prawa" i niezadowolenia z chodzenia, a nie jeżdżenia z zakupami pod naszymi oknami.

Pozdrawiam.
Odpowiedz
#19
Bardzo podoba mi się, że przestrzeń naszego osiedla jest wolna od zaparkowanych dookoła samochodów. Dzięki temu pod blokiem czuć trochę powietrza i przestrzeni do życia jak na starych osiedlach: dzieci jeżdżą swobodnie na rowerach, malują coś na kostce, rodzice rozmawiają w grupkach, ktoś ćwiczy na rolkach. Pusta, wykostkowana przestrzeń wręcz prosi się o lepsze zagospodarowanie małą architekturą, zielenią, może o powiększenie placu zabaw?

Co do samej bramy - skoro jej serwis jest kosztowny, a samo urządzenie awaryjne, to może lepiej zamontować zwykły szlaban, do którego pilot miałby stróż? Szlaban nie dość, że działa szybciej, to powinien być tańszy i lepiej znosić wiele cykli pracy. Oczywiście jest to bariera łatwiejsza do pokonania, ale na osiedle i tak ma wstęp kto tylko chce, kurierzy i dostawcy jedzenia wchodzą jak do siebie, więc może warto porzucić iluzję bezpieczeństwa, a w zamian rozważyć rozwiązanie, które obniży koszty, ułatwi życie mieszkańcom i zakończy ten dziwny spór?
Odpowiedz
#20
Witam, czy ktoś mógłby mi podać kod do furtki wejściowej od ulicy Hubskiej?
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości