2011-09-05, 20:05
Bylem wlasnie we Freshu i jak zawsze pogadalem z ochroniarzem (tym w okularach, co na skuterze przyjezdza). Okazuje sie, ze na policji zlodziej sie przyznal, ze przyszli z dziecmi zeby nie wzbudzac podejrzen. Generalnie polecam pogadac z Panem Jurkiem jak ktos ma ochote poznac jakies ciekawostki z zycia osiedla, bardzo sympatyczny czlowiek. Np. dzisiaj, mimo ze tylko polowe sluzby stal na bramie garazowej (dla niewtajemniczonych - mamy teraz dwoch ochorniarzy) zawrocil 5 samochodow bez pilotow. W sobote natomiast zawrocil....no kto zgadnie kogo?