2012-05-30, 13:55
(2012-01-11, 22:07)Lukaszasw27 napisał(a): Widzę że znaleźć kogoś kto porządnie sprząta do dziś nie lada wyzwanie Co do wózka to jeżdżą ale może nie zauważyli Najlepiej chyba do pumazu zadzwonić a on postraszy Albę karą.. A jeśli chodzi o podłogi na klatkach to są sprzątane ale bardzo delikatnie tak bez docisku tak że się robią coraz brudniejsze.
mieszkańcy osiedla na Psiaku rozwiązali ten problem; osoba sprzątająca po "robocie" musi znaleźć kogoś - mieszkańca klatki - i ta osoba podpisuje papierek, że praca została wykonana zgodnie z wymaganiami. nie mają z tym problemu zawsze znajdzie się ktoś kto znajduje się w domu. sprzątają poza "godzinami szczytu" więc robota nie idzie na marne. u nas widziałam razu pewnego kubeł z brudną wodą jeżdżący w windzie więc domyślam się, że sprzątali w lutym .