2012-09-08, 13:05
(2012-09-07, 19:14)bithoven napisał(a): Czy ktoś orientował się może jak wygląda sprawa naprawy usterek w garażu, czyli:
- cieknących stropów,
- odpadających podmokłych tynków,
- ogólnych problemów z wodą przedostającą się do wewnątrz garażu??
Pewnie ktoś się orientował.
(2012-09-07, 19:14)bithoven napisał(a): Wszystkie działania są działaniami, które maskują tylko problem.
Nawiercenie stropu kanałowego, żeby dać ujście wody, która w nim przepływa lub wstrzykiwanie żywic w szczeliny, którymi akurat ona wypływa nie likwidują przyczyny lecz tylko maskują skutek. W tym momencie woda znajdzie ujście w innym miejscu prędzej czy później. Moim zdaniem trzeba uszczelnić izolację na zewnątrz budynku, żeby ta woda w ogóle nie napływała i nie niszczyła nam jego struktury.
Oczywiście. Masz rację.
(2012-09-07, 19:14)bithoven napisał(a): Gwarancja budynku niedługo się skończy i w tym momencie zostaniemy sami z tym problemem! Podejrzewam, że naprawa tak spapranego budynku wymaga wielkich nakładów finansowych i dlatego wszystko jest tylko tuszowane...tak, żeby przetrwać do końca tego czasu.
Podobno wszystko jest zgłoszone i podobno liczy się moment zgłoszenia usterki.
(2012-09-07, 19:14)bithoven napisał(a): Moim zdaniem zarządca albo nie ma pojęcia jak się z tym uporać i liczy na pomoc podwykonawców, którzy to robili (oni do błędu w sztuce przecież się nie przyznają) albo dogadał się z deweloperem, bo jak długo można przeprowadzać ekspertyzy (btw. mamy do nich wgląd??).
Jakie ekspertyzy? Ktoś wykonuje jakieś ekspertyzy? Wydaje mi się, że tam nic się nie dzieje.
Oczywiście jako członek wspólnoty masz wgląd do wszystkiego. Zgadnij, ile osób zainteresowało się tematem? Jakimkolwiek tematem związanym ze wspólnotą...
rachwal do zarządu!!!111