2012-09-08, 13:55
(2012-09-08, 13:05)atomek napisał(a): Podobno wszystko jest zgłoszone i podobno liczy się moment zgłoszenia usterki.
Z takim samym przekonaniem znajomy został ze źle wykonanym dachem i zimą ma iście wiosenne mikroklimaty w mieszkaniu. Tak więc "podobno" to trochę za mało jak na usterkę, której wyeliminowanie będzie sporo kosztować. Nie ma się co oszukiwać, to że Pumaz czasami tąpnie nóżką i naoliwią skrzypiące zawiasy to raczej tak bezgranicznie bym nie wierzył w to, że będzie działał na szkodę dla partnera biznesowego jakim jest Atal. Przecieki nie pojawiły się wczoraj, o tych na II etapie Atal wiedział co najmniej od połowy czerwca (wcześniej tam nie wchodziłem), Pumaz zarządza II etapem od 20 czerwca, nie wierzę, że nie znał stanu w jakim znajduje się budynek. Za dwa tygodnie miną 3 miesiące podczas, których Pumaz nic nie załatwił w tej sprawie, bo ... nadal uzgadniają. Oni dostają kasę za zarządzanie a nie za drapanie się z zaprzyjaźnioną firmą. Zgłosić zgłoszą, wypiją kawkę na zebraniu, zjedzą pączka i dalej będą szli po najmniejszej linii oporu w końcu to nie u nich na stropie rosną pieczarki.