2011-04-19, 07:38
Aż sobie przez moment wyobraziłem śmieciarkę przyjeżdżającą o 4:30 nad ranem. Wjeżdżająca na teren osiedla i trzepiącą kubły... A jak się któryś worek w kuble zaklinuje, to dawaj wajchą góra, dół, góra, dól a kubeł o śmieciarkę łub... łub... łub... a echo między budynkami łub... łub... łub...
A tak na poważnie, to śmietnik w bramie wjazdowej jest chyba najlepszym rozwiązaniem. Na blokowiskach są śmietniki wolnostojące, przewiewne a i tak w nich śmierdzi. A szczury były, są i będą.
A tak na poważnie, to śmietnik w bramie wjazdowej jest chyba najlepszym rozwiązaniem. Na blokowiskach są śmietniki wolnostojące, przewiewne a i tak w nich śmierdzi. A szczury były, są i będą.