2011-04-19, 18:30
(2011-04-19, 18:08)michelangelo napisał(a): (...) po niemal rocznym przyzwyczajeniu się do szybkiego zrzutu na podwórko...
Osobiście wstyd byłoby mi się do tego przyznać, nawet pod wydumanym nikiem na forum. Uznaję, że to swojego rodzaju coming out i od dziś zaczniesz kierować kroki tam gdzie trzeba
PS. Jeszcze napisz, że swoje odpady wystawiasz za drzwi na wspólny korytarz i czekasz, aż ci się zechce zjechać na dół ... to normalnie mój fetysz
Zarząd nic nie robi tylko przeszkadza!11jeden