2013-02-18, 18:57
Dziś mieliśmy mały remoncik w klatce... jakaś szpachla nie wiem po co... przy okazji spalonych zostało X papierosków. Ktoś miał dziś podobne doświadczenia w innej klatce?
Nie omieszkałem zadzwonić do Pumazu, oczywiście remontujący stwierdzili że "to nie nie my".. duch święty w takim razie.
Nie omieszkałem zadzwonić do Pumazu, oczywiście remontujący stwierdzili że "to nie nie my".. duch święty w takim razie.
Zarząd nic nie robi tylko przeszkadza!11jeden