2013-06-17, 12:57
Mam takie same odczucia. Impreza na klatce schodowej w sobotę rzeczywiście była przednia. Bałabym się wyjść z domu do windy (bo najpierw trzeba było przeskoczyć nad pijanym i półnagim żulem). Zapach na korytarzu po imprezie też niepowtarzalny. Ręce opadają.