2013-07-09, 23:17
Pełno zaczepek dookoła. Ja bym nie brał tego mieszkania. Nie dalej jak 3 godziny temu wybrałem się spacerowo do Lidla i na wysokości budki z piwem (czy tam frytkami kiedyś) lokalna pani po spożyciu na środku Hubskiej zaczepiła samochody podnosząc w górę prawicę i bełkocząc "ejj stójj urwaa"... Zaczepka okazała się udana, samochody karnie wyhamowały!
Zaczepki to pryszcz, zobacz sobie jaką będziesz miał piwnicę i "garaż"
Zaczepki to pryszcz, zobacz sobie jaką będziesz miał piwnicę i "garaż"
Zarząd nic nie robi tylko przeszkadza!11jeden