2013-07-17, 14:56
Na pewno budowanie płotów naokoło osiedli jest kontrowersyjne i specyficzne raczej dla Polski i terenów dalej na wschód - taka atawistyczna potrzeba posiadania "zagrody", typowa dla społeczeństw, gdzie większość ludności pochodzi ze wsi i mieszka w mieście przeważnie od góra 1-2 pokoleń.
Myślę, że gdyby ogrodzenie usunąć, więcej byłoby przypadków drobnego brudzenia (ponieważ po prostu więcej osób po osiedlu by chodziło), ale z kolei mniej byłoby przejawów jawnej zawiści ze strony ludzi z zewnątrz, jak choćby fekalia czy napisy "H*JE" na klatkach.
A mnogość kodów na pewno ułatwia ich odgadnięcie.
Myślę, że gdyby ogrodzenie usunąć, więcej byłoby przypadków drobnego brudzenia (ponieważ po prostu więcej osób po osiedlu by chodziło), ale z kolei mniej byłoby przejawów jawnej zawiści ze strony ludzi z zewnątrz, jak choćby fekalia czy napisy "H*JE" na klatkach.
A mnogość kodów na pewno ułatwia ich odgadnięcie.