2013-08-23, 18:22
Witam,
brawo za zdecydowane i konkretne działania, a oto moje uwagi do ewentualnego wykorzystania (być może już wcześniej zgłaszane):
1/ przecieki w garażu – sposób rozwiązania problemu, ekspertyza lub ocena techniczna i dalsze poczynania dewelopera, zakres obecnie prowadzonych przez Atal prac „naprawczych” nie jest nam znany i czy wynika on z jakiejś fachowej oceny, czy został zdiagnozowany problem oraz określony sposób naprawy oraz czy prowadzone prace zostały poprzedzone dopełnieniem formalności administracyjnych, czy prace są prowadzone legalnie, zgodnie z prawem budowlanym (czy nie jest to przypadkiem jakaś Atalowska samowolka)?
2/ uporządkowanie terenów przyległych bezpośrednio do osiedla.
Chodzi tu głównie o tereny sąsiadujące z terenem inwestycji od strony wschodniej osiedla (pas od OMI do OMII – w kierunku browaru, były najprawdopodobniej dzierżawione przez firmę Atal od właściciela), które na etapie realizacji inwestycji zostały zanieczyszczone i do dnia dzisiejszego nieuporządkowane. Mowa tu o widocznych gruzowiskach, resztach materiałów budowlanych, walających się resztkach opakowań po materiałach budowlanych (również foliowych na okolicznych drzewach) jak i nierównościach terenu, na których w czasie intensywnych opadów tworzą się zastoiska wodne.
Raz napisałem z sąsiadką takie pismo do kierownika budowy (chyba w dalszym ciągu jest pracownikiem Atalu), który jako osoba sprawująca tzw. samodzielne funkcje techniczne w budownictwie zobowiązany był, m.in. zgodnie z art. 57 ustawy Prawo budowlane do cyt.:
„Art. 57. 1. Do zawiadomienia o zakończeniu budowy obiektu budowlanego lub wniosku o udzielenie pozwolenia na użytkowanie inwestor jest obowiązany dołączyć:
1) oryginał dziennika budowy;
2) oświadczenie kierownika budowy:
a) o zgodności wykonania obiektu budowlanego z projektem budowlanym i warunkami pozwolenia na budowę oraz przepisami,
b) o doprowadzeniu do należytego stanu i porządku terenu budowy, a także - w razie korzystania - drogi, ulicy, sąsiedniej nieruchomości, budynku lub lokalu;
3) oświadczenie o właściwym zagospodarowaniu terenów przyległych, jeżeli eksploatacja wybudowanego obiektu jest uzależniona od ich odpowiedniego zagospodarowania;”.
Zgodnie z powyższym jako kierownik budowy był on zobowiązany na etapie wnioskowania o uzyskanie pozwolenia na użytkowanie (które formalnie kończy budowę, a które w przypadku tej inwestycji stało się już prawomocne) złożyć stosowne oświadczenia, o których mowa powyżej. Stan obecny terenów przyległych świadczy, iż najprawdopodobniej w w/w oświadczeniach poświadczył nieprawdę i podpisał je niezgodnie ze stanem faktycznym. No chyba, że określenie porządek jest inaczej definiowane przez Pana kierownika.
Nasze pismo poskutkowało prowizorycznymi porządkami.
3/ porządkowanie trawników – śmieci z trawników nie są sprzątane a pod drzewami są zeszłoroczne zeschnięte liście (trawniki za budyniem B2), dlaczego pumaz tego nie sprząta?
4/ rzetelne przedstawianie wyliczeń składek na poczet czynszu/zaliczek.
5/ całodobowe zamykanie drzwi do klatek schodowych, mieszkamy w takiej dzielnicy, że zamknięte drzwi powinny być normą – myślę że dla mieszkańców wprowadzenie kodu lub przekręcenie kluczyka nie powinno stanowić problemu,
6/ obecne kody do drzwi są przewidywalne i czy nie ma możliwości definiowania kodów indywidualnie przez mieszkańców.
7/ jaki jest zakres obowiązków (kto za co odpowiada):
a) atalu,
b) pumazu,
c) ochrony
Na ww. pkt 1 i 2 jestem w trakcie pisania skargi na kierownika budowy, który formalnie odpowiada za realizację obiektu zgodnie z przepisami i normami i sztuką budowlaną. Zgodnie z art. 95-98 ustawy Prawo budowlane zamierzam skierować na kierownika budowy za pośrednictwem Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego (jak również dla kontroli poczynań PINB-u do Głównego Inspektowa Nadzoru Budowlanego) wniosek - skargę do Dolnośląskiej Izby Inżynierów Budownictwa do rozpatrzenia przez okręgowy sąd dyscyplinarny. Zakup mieszkania to dla większości z nas zbyt duży wydatek (najczęściej na całe życie) aby przejść obojętnie wobec partactwa osób odpowiedzialnych, partactwa które naraża nas mieszkańców na użytkowanie budynku wadliwego, zrealizowanego niezgodnie z tzw. sztuką budowlaną i skazywania nas na użytkowanie budynku zalewanego wodą, które wpływa na rozwój grzybów i pleśni jak również na bezpieczeństwo konstrukcji. Kolejny aspekt to utrata wartości takiego budynku, który dla nas jest równie istotny.
Pomijam aspekt oszukańczych praktyk dewelopera związanych z karmieniem klientów wizualizacjami budynków, które architektonicznie (na etapie projektu) prezentują całkiem przyzwoity poziom, a które na etapie realizacji budynków inwestor zmienia i traktuje elewację wyblakłym brązikiem, eliminując wykończenie elewacji boniowaniem i okładziną, zmieniając układ komunikacyjny klatek schodowych i ich naświetlenie (w celu zyskania dodatkowych metrów kwadratowych mieszkań ale kosztem zbiorczej komunikacji).
brawo za zdecydowane i konkretne działania, a oto moje uwagi do ewentualnego wykorzystania (być może już wcześniej zgłaszane):
1/ przecieki w garażu – sposób rozwiązania problemu, ekspertyza lub ocena techniczna i dalsze poczynania dewelopera, zakres obecnie prowadzonych przez Atal prac „naprawczych” nie jest nam znany i czy wynika on z jakiejś fachowej oceny, czy został zdiagnozowany problem oraz określony sposób naprawy oraz czy prowadzone prace zostały poprzedzone dopełnieniem formalności administracyjnych, czy prace są prowadzone legalnie, zgodnie z prawem budowlanym (czy nie jest to przypadkiem jakaś Atalowska samowolka)?
2/ uporządkowanie terenów przyległych bezpośrednio do osiedla.
Chodzi tu głównie o tereny sąsiadujące z terenem inwestycji od strony wschodniej osiedla (pas od OMI do OMII – w kierunku browaru, były najprawdopodobniej dzierżawione przez firmę Atal od właściciela), które na etapie realizacji inwestycji zostały zanieczyszczone i do dnia dzisiejszego nieuporządkowane. Mowa tu o widocznych gruzowiskach, resztach materiałów budowlanych, walających się resztkach opakowań po materiałach budowlanych (również foliowych na okolicznych drzewach) jak i nierównościach terenu, na których w czasie intensywnych opadów tworzą się zastoiska wodne.
Raz napisałem z sąsiadką takie pismo do kierownika budowy (chyba w dalszym ciągu jest pracownikiem Atalu), który jako osoba sprawująca tzw. samodzielne funkcje techniczne w budownictwie zobowiązany był, m.in. zgodnie z art. 57 ustawy Prawo budowlane do cyt.:
„Art. 57. 1. Do zawiadomienia o zakończeniu budowy obiektu budowlanego lub wniosku o udzielenie pozwolenia na użytkowanie inwestor jest obowiązany dołączyć:
1) oryginał dziennika budowy;
2) oświadczenie kierownika budowy:
a) o zgodności wykonania obiektu budowlanego z projektem budowlanym i warunkami pozwolenia na budowę oraz przepisami,
b) o doprowadzeniu do należytego stanu i porządku terenu budowy, a także - w razie korzystania - drogi, ulicy, sąsiedniej nieruchomości, budynku lub lokalu;
3) oświadczenie o właściwym zagospodarowaniu terenów przyległych, jeżeli eksploatacja wybudowanego obiektu jest uzależniona od ich odpowiedniego zagospodarowania;”.
Zgodnie z powyższym jako kierownik budowy był on zobowiązany na etapie wnioskowania o uzyskanie pozwolenia na użytkowanie (które formalnie kończy budowę, a które w przypadku tej inwestycji stało się już prawomocne) złożyć stosowne oświadczenia, o których mowa powyżej. Stan obecny terenów przyległych świadczy, iż najprawdopodobniej w w/w oświadczeniach poświadczył nieprawdę i podpisał je niezgodnie ze stanem faktycznym. No chyba, że określenie porządek jest inaczej definiowane przez Pana kierownika.
Nasze pismo poskutkowało prowizorycznymi porządkami.
3/ porządkowanie trawników – śmieci z trawników nie są sprzątane a pod drzewami są zeszłoroczne zeschnięte liście (trawniki za budyniem B2), dlaczego pumaz tego nie sprząta?
4/ rzetelne przedstawianie wyliczeń składek na poczet czynszu/zaliczek.
5/ całodobowe zamykanie drzwi do klatek schodowych, mieszkamy w takiej dzielnicy, że zamknięte drzwi powinny być normą – myślę że dla mieszkańców wprowadzenie kodu lub przekręcenie kluczyka nie powinno stanowić problemu,
6/ obecne kody do drzwi są przewidywalne i czy nie ma możliwości definiowania kodów indywidualnie przez mieszkańców.
7/ jaki jest zakres obowiązków (kto za co odpowiada):
a) atalu,
b) pumazu,
c) ochrony
Na ww. pkt 1 i 2 jestem w trakcie pisania skargi na kierownika budowy, który formalnie odpowiada za realizację obiektu zgodnie z przepisami i normami i sztuką budowlaną. Zgodnie z art. 95-98 ustawy Prawo budowlane zamierzam skierować na kierownika budowy za pośrednictwem Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego (jak również dla kontroli poczynań PINB-u do Głównego Inspektowa Nadzoru Budowlanego) wniosek - skargę do Dolnośląskiej Izby Inżynierów Budownictwa do rozpatrzenia przez okręgowy sąd dyscyplinarny. Zakup mieszkania to dla większości z nas zbyt duży wydatek (najczęściej na całe życie) aby przejść obojętnie wobec partactwa osób odpowiedzialnych, partactwa które naraża nas mieszkańców na użytkowanie budynku wadliwego, zrealizowanego niezgodnie z tzw. sztuką budowlaną i skazywania nas na użytkowanie budynku zalewanego wodą, które wpływa na rozwój grzybów i pleśni jak również na bezpieczeństwo konstrukcji. Kolejny aspekt to utrata wartości takiego budynku, który dla nas jest równie istotny.
Pomijam aspekt oszukańczych praktyk dewelopera związanych z karmieniem klientów wizualizacjami budynków, które architektonicznie (na etapie projektu) prezentują całkiem przyzwoity poziom, a które na etapie realizacji budynków inwestor zmienia i traktuje elewację wyblakłym brązikiem, eliminując wykończenie elewacji boniowaniem i okładziną, zmieniając układ komunikacyjny klatek schodowych i ich naświetlenie (w celu zyskania dodatkowych metrów kwadratowych mieszkań ale kosztem zbiorczej komunikacji).