2013-09-07, 11:01
spokojnie, spokojnie, tylko sie nie bic to nie ten temat Z tym ze sciany cienkie i slychac sasiadow, to chyba zadna nowosc, w nowym budownictwie tak juz jest. To nie sa niestety stare kamienice o grubych murach. CO do zalewania parkingu to faktycznie klapa. Tez bylbym wsciekly jak by mi motocykl zalalo:/ Troche nie rozumiem tych wszystkich wad budynku? czy w umowie nie bylo, ze do pewnego momentu (iles tam lat) deweloper jest odpowiedzialny za wszystkie ukryte wady, ktore wyjda z czasem i musi je naprawic?