Rzeczywiście nagle zaczęli trawę kosić...
Wydaje mi się, że najwyższy czas przeciwstawić się panoszeniu się Atalu na naszym osiedlu. Dość naszego biernego przyglądania się cyrkowi, który Atal ma zamiar urządzić na naszym terenie. Jesteśmy współwłaścicielami i możemy nie wyrazić zgody na otwieranie bramek, na wystawiania baloników, stojaków itd. Jeżeli Atal chce robić jakieś komercyjne imprezy na wspólnym terenie, niech zapłaci za to wspólnocie.
Na poważnie trzeba przemyśleć, czy w wypadku gdyby Atal zignorował nasze żądania i mimo wszystko zaczął robić eventy, nie powinniśmy zorganizować akcji protestacyjnej (co do usterek) i informacyjnej dla potencjalnych klientów.
Wydaje mi się, że najwyższy czas przeciwstawić się panoszeniu się Atalu na naszym osiedlu. Dość naszego biernego przyglądania się cyrkowi, który Atal ma zamiar urządzić na naszym terenie. Jesteśmy współwłaścicielami i możemy nie wyrazić zgody na otwieranie bramek, na wystawiania baloników, stojaków itd. Jeżeli Atal chce robić jakieś komercyjne imprezy na wspólnym terenie, niech zapłaci za to wspólnocie.
Na poważnie trzeba przemyśleć, czy w wypadku gdyby Atal zignorował nasze żądania i mimo wszystko zaczął robić eventy, nie powinniśmy zorganizować akcji protestacyjnej (co do usterek) i informacyjnej dla potencjalnych klientów.