2013-10-10, 17:54
Dzięki za ten post, dodałeś mi odwagi do boju. W zeszłym roku (akademickim oczywiście) 14 razy wzywałam ochronę do piątkowych imprez sąsiada, dwa razy przyjeżdżała policja, której ten nie otwierał, a ja rezygnowałam ze skierowania sprawy do sądu, choć policjanci po posłuchaniu chwili koncertu wydobywającego się spod podłogi mówili, że są do tego wyraźne podstawy. O naiwności! Miałam nadzieję, że w końcu zrozumie, że nie każdy ma wolne weekendy, a jak się ponazapie...la cały tydzień to zwykle się pada na ryj i marzy o ciszy, która zapada wcześniej niż o 2 w nocy. W tym roku (akademickim, bo jakżeby inaczej) już dwa weekendy imprez, a szykuje się chyba kolejny. Zatem - p
recz z Bucami!!! (znacie skecz A. Gizy?)
recz z Bucami!!! (znacie skecz A. Gizy?)