Najlepsze było mycie ścian :-) a raczej stwierdzenie, że są czyste i nie wymagają mycia.
Ich umycie nie było zaznaczone do co najmniej połowy miesiąca ;-) a nagle na liście okazało się, że były "myte" pierwszego dnia jak tylko firma weszła na nasze osiedle.
A koło mojego mieszkania jak komar był rozgnieciony na kafelce tak dalej został, i wszystkie poprzednie rozmazania brudu pozostały w formie niezmienionej...
Ich umycie nie było zaznaczone do co najmniej połowy miesiąca ;-) a nagle na liście okazało się, że były "myte" pierwszego dnia jak tylko firma weszła na nasze osiedle.
A koło mojego mieszkania jak komar był rozgnieciony na kafelce tak dalej został, i wszystkie poprzednie rozmazania brudu pozostały w formie niezmienionej...