2014-07-07, 22:43
Podobno szef tej firmy oglądał obiekt 2 miesiące temu kiedy jakość sprzątania była fatalna. Pomyślał, że to norma i zrobił kosztorys na dwie osoby sprzątające. To i tak fajnie, że bardziej mu zależy na poprawie jakości, a nie na pieniądzach, bo zatrudnił dodatkowe osoby. Ale ponieważ dopłaca teraz do interesu to dał wypowiedzenie. Szkoda bo tych firm już trochę u nas było, a tym widać naprawdę zależy. Może dało by się renegocjować umowę i jeszcze dać mi szansę . Podobno mają się zwinąć z końcem lipca. Przyjdą następni i znów będzie bajzel od nowa.
Ewka
Ewka