2014-07-10, 07:43
O śmietniku już pisałam. Po wczorajszym sprzątaniu było czysto, ale wieczorem to już totalny chlew. Z tym buractwem się zgadzam, ludzie rzucają worki ze śmieciami, kartony meble na posadzkę i mają to gdzieś, Rezultatem tego po weekendzie trudno wejść do śmietnika, bo fizycznie nie ma miejsca. Dziedziniec moim zdaniem ujdzie. Dzieci smarują kredą, ale deszcz to raczej lokatorom nie przeszkadza.