(2014-07-12, 08:46)ewka napisał(a): Plamy na tych najtańszym chińskim gresie to były i będą.
Ja mogę szczerze zapewnić, że chiński gres nie ma tutaj nic do rzeczy. To wina nieodpowiednich środków, złej techniki sprzątania i już od początku chęć odstawiania fuszerki. To też wina całokształtu podejścia firmy sprzątającej do zadania, lub po prostu jej niewiedzy.
Potwierdza to zdanie:
(2014-07-07, 22:43)ewka napisał(a): Podobno szef tej firmy oglądał obiekt 2 miesiące temu kiedy jakość sprzątania była fatalna. Pomyślał, że to norma i zrobił kosztorys na dwie osoby sprzątające.
[...]
Ewka
Właściciel sam od siebie na wstępie powinien zaproponować podniesienie jakości, przedstawić odpowiedni plan działań zmierzający do poprawy. Tym bardziej, że nigdy tu nie było tylko 2 osób sprzątających.... 2 osoby to po prostu jakieś żarty. Takie podejście źle świadczy o firmie, bardzo źle. Na rozum laika! Jak 2 osoby miały to wszystko ogarnąć!? 4 osoby to też za mało.
Jeśli chce się użytkownik "ewka" przekonać, że typ kafelek na osiedlu nie ma nic do rzeczy przy jakości sprzątania i jego efektywności to proszę bardzo. Mogę zaprosić profesjonalną firmę sprzątającą do mojej klatki. Firma ta użyje odpowiednich środków czyszczących np. Buzil i tymi środkami w połączeniu z odpowiednią techniką sprzątania zdziała cuda. Doczyszczanie robi się raz na jakiś czas (szczególnie po takich pseudo firmach jak ta), potem wystarczy sumienne wykonywanie pracy i odpowiednie środki.
Zakład?
Oczywiście jak użytkownik "ewka" przegra, to płaci za taką usługę ;-) ... a przegra