2014-07-12, 21:58
Widac sezon ogorkowy i zamiast wyjechac odpoczac ludzie troluja. To ja tez wrzuce cos od siebie przed urlopem ale tylko raz, w polemike mnie nie wciagniecie.
Macie/Mamy tak zwany zarzad wspolnoty(7 osob?), ktory otrzymuje pieniazki za zarzadzanie nieruchomoscia, ten sam zarzad placi zarzadcy(PUMAZ) by go wyreczal w jego obowiazkach, a ten zarzadca wybiera firme sprzatajaca(mechanik) i ta firma sprzatajca otrzymuje za to pieniazki. Troche to dziwne ze tyle szczebli a zaden sobie nie radzi(wedle wiekszosci postow)
Skoro jestescie niezadowoleni z efektow pracy firmy sprzatajacej to miejcie pretesje do tych ktorzy za to ze wybieraja/proponuja ta lub inna firme dostaja pieniadze. Firma swiadczy lepsze badz gorsze uslugi w danym dniu a sprawdzac to powinni ci co ta umowe podpisali. Od egzekwowania umow z firma sprzatajaca jest ten co ta umowe zawarl. Wy mieszkancy egzekwujcie swoje prawa od tych ktorzy sa za to odpowiedzialni.
Przeciez jak jedziecie samochodem to kierowca(PUMAZ/zarzad) moze byc tylko jeden, bez wzgledu na to ilu jest pasazerow. Ktos ta kierownice musi trzymac i ktos musi odpowiadac za pasazerow. Trolowanie o tym czy firma spratajaca sie stara bardzie lub mniej w danym dniu do niczego nie prowadzi i nie podonsi jakosci jej pracy. Kopnicjcie w tylek odpowidzialnego(kierowce) zeby wskazywal zlecenioborcy co powinien poprawic w swojej pracy i niech z nim pracuje by ten cel osiagnac.
To co sie tu dzieje wyglada jakby pasazerowie klucil sie miedzy soba na temat mechanika ktory serwisuje auto kierowcy i mieli zastrzezenia do jego pracy. To nie prowadzi do rozwiazania problemu.
Pasazerowie nie maja kompetencji ani wiedzy dotyczacej uzgodnien miedzy stronami (kierowca-mechanik) i dlatego moga jedynie pociagnac do odpowiedzialnosci kierowce. Proponuje zachowac wstrzemiezliwosc we wskazywaniu mechanikowi co zrobil zle.
Zastanowcie sie czy problemem nie jest kierowca skoro dobiera sobie mechanikow ktorzy albo nie chca z nim pracowac albo swiadcza mu uslugi niskiej jakosci. Moze dokunuje ierowca niewlasciwych uzgodnien z mechanikami? Moze mechanicy nie sa zadowoleni z pracy z kierowca i moze wcale nie chodzi im pieniadze? Moze to jest sygnal dla was pasazerow ze ten kierowca jest nieodpowiedzialny a moze ta odpowiadzialnosc go przerasta?
Chcialem tylko spojrzec na ten konkretny problem zupelnie z innej perspektywy. Forum jest moderowane i nie mozecie byc pewni kto tu jest kierowca, mechanikiem czy pasazerem - to tylko internet. Wiec proponuje do pisania podejsc bez emocji bo czasem problem nie jest oczywisty tak jakby sie to moglo pasazerom wydawac na pierwsze dotkniecie biala rekawiczka.
No a teraz koniec i basta ide na mecz
Macie/Mamy tak zwany zarzad wspolnoty(7 osob?), ktory otrzymuje pieniazki za zarzadzanie nieruchomoscia, ten sam zarzad placi zarzadcy(PUMAZ) by go wyreczal w jego obowiazkach, a ten zarzadca wybiera firme sprzatajaca(mechanik) i ta firma sprzatajca otrzymuje za to pieniazki. Troche to dziwne ze tyle szczebli a zaden sobie nie radzi(wedle wiekszosci postow)
Skoro jestescie niezadowoleni z efektow pracy firmy sprzatajacej to miejcie pretesje do tych ktorzy za to ze wybieraja/proponuja ta lub inna firme dostaja pieniadze. Firma swiadczy lepsze badz gorsze uslugi w danym dniu a sprawdzac to powinni ci co ta umowe podpisali. Od egzekwowania umow z firma sprzatajaca jest ten co ta umowe zawarl. Wy mieszkancy egzekwujcie swoje prawa od tych ktorzy sa za to odpowiedzialni.
Przeciez jak jedziecie samochodem to kierowca(PUMAZ/zarzad) moze byc tylko jeden, bez wzgledu na to ilu jest pasazerow. Ktos ta kierownice musi trzymac i ktos musi odpowiadac za pasazerow. Trolowanie o tym czy firma spratajaca sie stara bardzie lub mniej w danym dniu do niczego nie prowadzi i nie podonsi jakosci jej pracy. Kopnicjcie w tylek odpowidzialnego(kierowce) zeby wskazywal zlecenioborcy co powinien poprawic w swojej pracy i niech z nim pracuje by ten cel osiagnac.
To co sie tu dzieje wyglada jakby pasazerowie klucil sie miedzy soba na temat mechanika ktory serwisuje auto kierowcy i mieli zastrzezenia do jego pracy. To nie prowadzi do rozwiazania problemu.
Pasazerowie nie maja kompetencji ani wiedzy dotyczacej uzgodnien miedzy stronami (kierowca-mechanik) i dlatego moga jedynie pociagnac do odpowiedzialnosci kierowce. Proponuje zachowac wstrzemiezliwosc we wskazywaniu mechanikowi co zrobil zle.
Zastanowcie sie czy problemem nie jest kierowca skoro dobiera sobie mechanikow ktorzy albo nie chca z nim pracowac albo swiadcza mu uslugi niskiej jakosci. Moze dokunuje ierowca niewlasciwych uzgodnien z mechanikami? Moze mechanicy nie sa zadowoleni z pracy z kierowca i moze wcale nie chodzi im pieniadze? Moze to jest sygnal dla was pasazerow ze ten kierowca jest nieodpowiedzialny a moze ta odpowiadzialnosc go przerasta?
Chcialem tylko spojrzec na ten konkretny problem zupelnie z innej perspektywy. Forum jest moderowane i nie mozecie byc pewni kto tu jest kierowca, mechanikiem czy pasazerem - to tylko internet. Wiec proponuje do pisania podejsc bez emocji bo czasem problem nie jest oczywisty tak jakby sie to moglo pasazerom wydawac na pierwsze dotkniecie biala rekawiczka.
No a teraz koniec i basta ide na mecz