2015-03-23, 13:32
Zacznijmy od tego, że nie bronię retoryki okazywania swojego niezadowolenia z Twojego łamania przepisów, tylko nie zgadzam się z Twoją postawą, wg. której "ani fakt, że w tym miejscu chodnika jest oznaczony wyjazd z garażu" co wg Ciebie miało zezwalać na tamowanie ruchu.
Kolejny raz powtórzę, nie ma czegoś takiego jak dwuetapowe włączanie się do ruchu w tym przypadku, wyjazd z posesji jest źle zaprojektowany i to Ty tamujesz ruch pieszych i rowerzystów, łamiąc art 17 pkt 2 PRD, a to że istnieje tam oznakowany wyjazd z garażu nic nie zmienia.
Dodatkowo nie zgadzam się z Twoją opinią na temat zatrzymania wg art. 49 ust. 4 ustawy PRD, gdyż punkt ten nie odnosi się do sytuacji którą tutaj opisujesz. Mamy tutaj do czynienia z tzw. przecinaniem się kierunków ruchu i wg art. 25 pkt 4 ppkt 1 nie masz prawa dokonać "pierwszego etapu" (wg Twojego ciekawego tłumaczenia).
Co do wyjazdu z garażu trzymając się lewej strony, tak owszem, w Polsce mamy ruch prawostronny, ale w opisanym przypadku jest to jedyna możliwość, aby nie tamować ruchu pieszych i rowerzystów - o czym obecnie rozmawiamy. W innym przypadku radzę zmienić samochód na bardziej dostosowany do warunków miejskich, albo rozpocząć kroki w celu zmuszenia odpowiednich władz do znormalizowania tejże sytuacji, a na czas realizacji powstrzymać się od korzystania z tego wyjazdu.
Nadal czekam na opis sytuacji z tramwajem, w celu zwalczenia niemożności wyobrażenia sobie danej sytuacji proszę wybrać się na ul. Przyjaźni, jest tam wiele takich wyjazdów.
Kolejny raz powtórzę, nie ma czegoś takiego jak dwuetapowe włączanie się do ruchu w tym przypadku, wyjazd z posesji jest źle zaprojektowany i to Ty tamujesz ruch pieszych i rowerzystów, łamiąc art 17 pkt 2 PRD, a to że istnieje tam oznakowany wyjazd z garażu nic nie zmienia.
Dodatkowo nie zgadzam się z Twoją opinią na temat zatrzymania wg art. 49 ust. 4 ustawy PRD, gdyż punkt ten nie odnosi się do sytuacji którą tutaj opisujesz. Mamy tutaj do czynienia z tzw. przecinaniem się kierunków ruchu i wg art. 25 pkt 4 ppkt 1 nie masz prawa dokonać "pierwszego etapu" (wg Twojego ciekawego tłumaczenia).
Co do wyjazdu z garażu trzymając się lewej strony, tak owszem, w Polsce mamy ruch prawostronny, ale w opisanym przypadku jest to jedyna możliwość, aby nie tamować ruchu pieszych i rowerzystów - o czym obecnie rozmawiamy. W innym przypadku radzę zmienić samochód na bardziej dostosowany do warunków miejskich, albo rozpocząć kroki w celu zmuszenia odpowiednich władz do znormalizowania tejże sytuacji, a na czas realizacji powstrzymać się od korzystania z tego wyjazdu.
Nadal czekam na opis sytuacji z tramwajem, w celu zwalczenia niemożności wyobrażenia sobie danej sytuacji proszę wybrać się na ul. Przyjaźni, jest tam wiele takich wyjazdów.