2015-10-25, 20:45
Ostatnimi czasy wybrałem się do lokalu po dawnej tzw. "pizzerii" przy Prudnickiej, który zwie się Kociołek. Muszę przyznać, że się nie zawiodłem.
Zupa (krem) dyniowa za 5 zł była genialna, a kotlety z piersi kurczaka były normalnych rozmiarów (nie sztukowane z jednej piersi drobiu). Mogłyby być nieco bardziej doprawione solą i pieprzem, ale mój smak jest już nieco zwichrowany przez kuchnię ostrą.
Polecam Kociołek jako alternatywę dla wszechobecnej pizzy, kebaba czy KFC...
Zupa (krem) dyniowa za 5 zł była genialna, a kotlety z piersi kurczaka były normalnych rozmiarów (nie sztukowane z jednej piersi drobiu). Mogłyby być nieco bardziej doprawione solą i pieprzem, ale mój smak jest już nieco zwichrowany przez kuchnię ostrą.
Polecam Kociołek jako alternatywę dla wszechobecnej pizzy, kebaba czy KFC...