2016-12-07, 23:57
Czy temat jest u was dalej aktualny? Bo u mnie bardzo, mam wrażenie, że coraz bardziej. Późnym wieczorem / nocą, wystarczy, że przejdę się do kuchni i praktycznie za każdym razem znajdę jednego jak ucieka z podłogi albo nawet łazi po suficie.