2017-06-21, 10:28
Wychodzi z tego, że jedna para zarządza osiedlem jak chce dbając i interes swój i dewelopera (ż którym zresztą ma sporo wspólnego - wystarczy sprawdzić w rejestrach podane nazwiska). Zarząd otrzymuje wynagrodzenie i nikomu nie chciało się ruszyć dupy po mieszkaniach żeby zebrać brakujące głosy. Nie wazne czy pieniadze male czy duze, jesli ktos sie decyduje na działanie we wspólnocie to powinien takie czybnosci wykonywac. W tej sytuacji cały zarząd powinien zostać wymieniony.