2017-07-26, 19:51
to byłoby delikatnie mówiac żenujące ... i świadczyło o kompletnym braku samodzielności danego mieszkańca. Jeśli zatem Pan Stanisław sie pojawi, trzeba go wprost zapytać jakiego mieszkańca reprezentuje jeszcze przed rozpoczęciem głosowania.
Na szczescie to tylko jeden glos. Wątpie jednak, aby jakiś mieszkaniec wykazał się taką nieodpowiedzialnością.
Czy rozmawialiście z grupą, która zbierała podpisy pod zwołanie zebrania ? Jak rozmawiałem z jedną Panią to było widać troskę o osiede i potrzebę wiekszej transparentności. Nic wiecej, zero złych emocji. Po prosu potrzeba dialogu.
Na szczescie to tylko jeden glos. Wątpie jednak, aby jakiś mieszkaniec wykazał się taką nieodpowiedzialnością.
Czy rozmawialiście z grupą, która zbierała podpisy pod zwołanie zebrania ? Jak rozmawiałem z jedną Panią to było widać troskę o osiede i potrzebę wiekszej transparentności. Nic wiecej, zero złych emocji. Po prosu potrzeba dialogu.