Jaka zabawa?
Skoro przyjęto pismo o wypowiedzenie (wiem że były nawet z tym problemy) i rozwiązanie umowy nastąpi z końcem sierpnia 2017 roku nie widzę jakichkolwiek podstaw prawnych do takiego postępowania i tłumaczenie pana S. że nie widzi podstaw do rozwiązania umowy jest chyba jakimś bełkotem potłuczonego.
To tak jak w tym dowcipie: Chcę zostać pracownikiem roku. Mam 50% szans - ja chcę, dyrektor nie.
Skoro przyjęto pismo o wypowiedzenie (wiem że były nawet z tym problemy) i rozwiązanie umowy nastąpi z końcem sierpnia 2017 roku nie widzę jakichkolwiek podstaw prawnych do takiego postępowania i tłumaczenie pana S. że nie widzi podstaw do rozwiązania umowy jest chyba jakimś bełkotem potłuczonego.
To tak jak w tym dowcipie: Chcę zostać pracownikiem roku. Mam 50% szans - ja chcę, dyrektor nie.