2018-04-18, 21:17
(2018-04-17, 16:17)hazus napisał(a): A jak wygląda sprawa ze zmianą członków zarządu wspólnoty?
Zbierają podpisy, bo aby zmienić skład (czy w ogóle postanowić cokolwiek) potrzebne jest 50% oddanych głosów (ogółem, nieważne czy na "tak" czy "nie"), a mają, jak sądzę, dopiero ok. 30% . To jest właśnie zmora naszego osiedla - ludzie po prostu nie głosują, a prawo nakazuje nam, aby zagłosowało 50% mieszkańców.
Wg zarządu na osiedlu jest ok. 33% mieszkań wynajmowanych, zatem powinno się spokojnie udać zebrać 50% kart do głosowania. Tymczasem właściciele, najzwyczajniej w świecie ich nie oddają i stoimy w miejscu z czymkolwiek. To było główne przesłanie z tego spotkania.