2019-05-27, 22:21
Ostatnio również byłem świadkiem sytuacji "o mały włos" przy wyjeździe. Chociaż odzew na forum jest marny, to myślę, że większość mieszkańców doświadczyła kiedyś podobnego zdarzenia. Czy mógłby ktoś napisać na jaki adres (?) mogę zgłosić sprawę? Zastanawiam się czy jest to bardziej w gestii UM czy wspólnoty. Oczywiście mogę pożyczyć nożyce ogrodowe, ale taka samowola na pewno spotkałaby się z negatywnymi reakcjami. Poza tym miejsce nie może pozostać puste, bo zaczną tam parkować samochody, co uczyni widoczność jeszcze słabszą.