2011-07-09, 10:14
(2011-07-08, 19:05)lokatorkaaa napisał(a): Sąsiadka, która ma komórkę w tym samym miejscu zauważyła ślady włamania już w czwartek rano i od tego momentu kilkakrotnie informowała ochronę1.Ochrona ma obowiązek wezwać w takim przypadku niezwłocznie Policję.
Jeśli tego nie zrobili, to raczej można im wytoczyć sprawę.
2.Strażnicy zawsze mieli klucze do komórek-zona nawet poprosiła o otwarcie, bo jej klucz zginął.
Jeśli mówili że nie mają to ściemniali, żeby sie asekurować
3.Wydaje mi się że przy wyjeździe z garażu jest kamera i będzie można wyłowić złodzieja na nagraniach
Ja po tym incydencie na pewno ubezpiecze swoja komorke a po rozmowie z właścicielami sąsiednich komórek raczej wmontujemy tam drugi zamek.
Nie eliminuje to oczywiscie przyczyny problemów -braku odpowiednich procedur ochrony (albo ich nie przestrzeganie) i odpowiedniego "uszczelnienia" zabezpieczeń - zatrzaskujące się drzwi na parking
Quis leget haec?
Tu autem?
Tu autem?