2011-07-13, 12:32
wczoraj na monitoringu odnaleziono jak rano 30 czerwca godz 4/5 złodziej wyprowadzał z klatki ( raz 72, drugi 74) nasze rowery.
i co w związku z tym? nagrania są takiej jakości, że nie nadają się ( prawdopodobnie) do zidentyfikowania sprawcy.
Druga rzecz - w biały dzień, kiedy na osiedlu nie ma jeszcze porannego 'ruchu', a system kamer pokazuje te klatki, w których w danym momencie odnotowany jest ruch, więc ochrona miała możliwość to zobaczyć na swoich ekranach - widok kolesia w czapeczce wyprowadzającego o w godz. 4/5 2 rowery przez dwie różne klatki nikogo nie zastanowił. Nie oczekuję, żeby ktoś się rzucał z karabinem, ale zakładam, że ochrona mając doświadczenie i znając różne sytuacje może być bardziej czujna na takie sytuacje. Czas między akcją z jednym rowerem a drugim to ok 20 min, więc można było jakoś zareagować????
poprawcie się, jeśli się mylę, ale nie wiem w takim razie po co nam :
a) kamery
b) ochrona ( oprócz obsługi czujników ppoż)?
Pan na nagraniu z monitoringu jest, ale chyba nic z tego nie wynika...
(PS pecha ciąg dalszy: wczoraj jedna Pani - mieszkanka naszego osiedla tak mnie zdeptała w autobusie, że dziś rano wylądowałam u ortopedy i na rtg. jeśli Pani to czyta, to proszę wiedzieć, że dzięki Pani nie wiem, czy wcisnę stopę ( palec 2 razy większy niż zwykle) w ślubne buty i nie ma niestety pewności, że powiedzenie 'do wesela się zagoi" w 100 % się sprawdzi (( )
i co w związku z tym? nagrania są takiej jakości, że nie nadają się ( prawdopodobnie) do zidentyfikowania sprawcy.
Druga rzecz - w biały dzień, kiedy na osiedlu nie ma jeszcze porannego 'ruchu', a system kamer pokazuje te klatki, w których w danym momencie odnotowany jest ruch, więc ochrona miała możliwość to zobaczyć na swoich ekranach - widok kolesia w czapeczce wyprowadzającego o w godz. 4/5 2 rowery przez dwie różne klatki nikogo nie zastanowił. Nie oczekuję, żeby ktoś się rzucał z karabinem, ale zakładam, że ochrona mając doświadczenie i znając różne sytuacje może być bardziej czujna na takie sytuacje. Czas między akcją z jednym rowerem a drugim to ok 20 min, więc można było jakoś zareagować????
poprawcie się, jeśli się mylę, ale nie wiem w takim razie po co nam :
a) kamery
b) ochrona ( oprócz obsługi czujników ppoż)?
Pan na nagraniu z monitoringu jest, ale chyba nic z tego nie wynika...
(PS pecha ciąg dalszy: wczoraj jedna Pani - mieszkanka naszego osiedla tak mnie zdeptała w autobusie, że dziś rano wylądowałam u ortopedy i na rtg. jeśli Pani to czyta, to proszę wiedzieć, że dzięki Pani nie wiem, czy wcisnę stopę ( palec 2 razy większy niż zwykle) w ślubne buty i nie ma niestety pewności, że powiedzenie 'do wesela się zagoi" w 100 % się sprawdzi (( )