Kradzieże i dewastacje w garażach

Witam,
nie znalazłem wątku, w którym można by zgłaszać znikające lub zdewastowane elementy naszych garaży podziemnych- może ktoś ze wspólnoty czytuje to forum. Zapoczątkuję zatem spostrzeżeniem dot. poziomu -2:
- ktoś skubnął wąż z szafki hydrantowej, zamek do szafki wyłamany,
- ponownie powyrywane niektóre blokady miejsc postojowych.

Czy czasami nie miał być tam jakiś anioł stróż i przejść się od czasu do czasu po obejściu??

(2011-11-08, 18:59)bithoven napisał(a): Czy czasami nie miał być tam jakiś anioł stróż i przejść się od czasu do czasu po obejściu??

Taaa... pewnie się znów pojawi jak kilka furek samych wyjedzie pod osłoną nocy.

Zastanawiam się, czy znowu jakaś akcja kradzieżowo-dewastacyjna się nie rozpoczęła. Dzisiaj zdziwiłem się przy wejściu do windy na -1 w K4 jak zobaczyłem uchyloną nad głową klapę osłaniającą przewody czy też inne instalacje...
Ciekawe czy głosy zostały podliczone, aby szybko przystąpić do zatrudnienia dodatkowej osoby czuwającej przy wjeździe do garażu.

Chyba najlepiej zgłosić to Administracji. U nas sąsiad już zaczął działać w sprawie dodatkowych wzmocnień na drzwi do ciągu komórek, a nawet w sprawie zamka zatrzaskowego do klatki (z garażu).

Co do kradzieży to furtka od hubskiej prawie codziennie otwarta na oścież, wielu dziwnych ludzi chyba robotnicy z atalu mają klucze czy znają hasła i maja gdzieś jej zamykanie. Jeśli ktoś coś chce wynieść z osiedla to idzie tamtędy i raczej powinno się ją skasować albo zainstalować jedną kamerę tam, bez tego ochrona tylko przy głównej bramie jest bez sensu. Co do następnego stróża to stawianie go przy bramie to absurd(chyba że chodzi o parkowanie na lewo) jak już to powinien cały czas spacerować po garażach. Ale pewnie skończy się na krzesełku przy bramie.

moim zdaniem powinniśmy poważnie zastanowić się nad możliwościa przeniesienia stróżówki przed budynek między wjazdem do garażu a wjazdem na osiedle od ul.Prudnickiej i zainstalowaniem szlabanów na wjeździe z osiedla i z garażu. Wtedy jeden stróż miałby oko na cały ruch osiedlowy. A furtki zdecydowanie powinny zostać zaopatrzone w samozamykacze. Kilka razy już widziałem jak mieszkańcy wchodzą przez otwartą na oścież furtke i nikomu nawet do głowy nie wpadło żeby ją chociaż pchnąć żeby sie zamknęła...

(2011-11-09, 14:42)dawids napisał(a): moim zdaniem powinniśmy poważnie zastanowić się nad możliwościa przeniesienia stróżówki przed budynek między wjazdem do garażu a wjazdem na osiedle od ul.Prudnickiej i zainstalowaniem szlabanów na wjeździe z osiedla i z garażu. Wtedy jeden stróż miałby oko na cały ruch osiedlowy. A furtki zdecydowanie powinny zostać zaopatrzone w samozamykacze. Kilka razy już widziałem jak mieszkańcy wchodzą przez otwartą na oścież furtke i nikomu nawet do głowy nie wpadło żeby ją chociaż pchnąć żeby sie zamknęła...

Budka na zewnątrz powinna była być od początku.... To było jedyne racjonalne miejsce dla niej...