[Osiedle Mieszczańskie II] Akty notarialne

Witam,

MAm pytanko czy ktoś otrzymał już info o problemach z aktami notarialnymi ?

Nic mi nie wiadomo, o co chodzi?

ja otrzymałem maila pt. "umowa dot. podpisania umowy" - nie miałem czasu ostatnio żeby podjąć jakiekolwiek kroki w tej kwestii... jeśli ktoś z was doświadczy juz tej przygody - proszę, pochwalcie się rezultatem... Pozdrawiam

MrGumby a Ty miałeś w umowie przedwstępnej termin otrzymania aktu własności na 31.12.2012?

(2012-12-28, 14:31)The_Cat napisał(a): MrGumby a Ty miałeś w umowie przedwstępnej termin otrzymania aktu własności na 31.12.2012?

Tak, dokładnie... Co w związku z tym? Czy mogę domagać się jakiejś "rekompensaty" ?

Jeśli nie dotrzymano terminu to na pewno coś się za to należy, oni by już dopilnowali jakbyś się z wpłatą spoźnił :>

Oczywiście, że tak. Nadal tylko dysponujesz mieszkaniem, którego generalnie właścicielem jeszcze nie jesteś. Atal kasę dostał, Ty mieszkania w zasadzie nie(pomimo że nim dysponujesz) i pytasz jeszcze, czy coś Ci się z tego powodu należy?

Nie wiem jak masz skonstruuowaną umowę, ale myślę, że coś na kształt wezwania do wydania przedmiotu umowy (http://www.umowy-prawne.info/wezwanie-do...przedmiotu) możesz im wysłać. Jeśli chcesz naliczenia kar za spóźnienie to już musisz zagłębić się w umowę- najlepiej z jakimś znajomym adwokatem (ew. studentem prawa).

Wezwania do wydania nie wyśle, bo przedmiot umowy został "wydany". Własność nie została na niego po prostu przeniesiona w umownym terminie.

Przedmiot został "wydany"? Wg mnie przedmiotem umowy jest własność miejsca zamieszkania, a nie tylko "zezwolenie" na zarządzanie nim.

A według umowy przedwstępnej wydanie mieszkania (przedmiotu umowy) to umożliwienie do korzystania z niego. Sporządzenie aktu notarialnego to zupełnie odrębna kwestia, również opisana w umowie.

Ja jestem po remoncie i chciałam odzyskać Vat za materiały budowlane niestety mogę zrobić to dopiero wtedy gdy będe miała akt notarialny... w umowie bodajże do czerwca... jednak ostatnio kontaktowałam się z Atalem i wspomiano mi że bedzię on raczej szybciej w sumie to i już by był ale ktoś tam namieszał w paierach(pomylił budynki) czy cos takiego i teraz to trzeba odkręcić...

(2013-01-08, 00:51)goska2110 napisał(a): [...] ostatnio kontaktowałam się z Atalem i wspomiano mi że bedzię on raczej szybciej w sumie to i już by był ale ktoś tam namieszał w paierach(pomylił budynki) czy cos takiego i teraz to trzeba odkręcić...

Wierzysz w to?

Cholera jasna "ktoś namieszał", ciekawe czy "odmieszają" przed 30 kwietnia!!!

(2013-01-08, 01:17)atomek napisał(a): Wierzysz w to?

Pewnie w drugim budynku mają jakieś straszne drzwi

Ale ... generalnie "ktoś namieszał", "już niedługo", "wczoraj zostało wysłane" to są hasła standardowe dla Atalu. Łżą w żywe oczy i pewnie znowu kombinują co zrobić, żeby budynek przeszedł pozytywnie odbiór.
Ostatnia aktualizacja stanu prac jest z 16 listopada, większych ekip w budynku nie widać. Biorąc pod uwagę, że pierwszy budynek miał dwumiesięczny poślizg to pewnie dokładnie tak samo się przełoży na drugi. Tak więc obstawiam, że pierwsze akty będą najwcześniej na początku kwietnia.

Jeżeli ponieśliście jakąś szkodę przez opóźnienie z aktami notarialnymi przeniesienia własności lokalu, to możecie żądać od Atalu odszkodowania. Żadne inne pieniądze nie wchodzą w grę, bo kary umowne nie zostały w umowie zastrzeżone.

Ja np. żądam od nich zwrotu pieniędzy za ubezpieczenie pomostowe, które muszę zapłacić bankowi za to, że nie mogę wpisać hipoteki.

goska 2110 żeby odzyskać Vat nie potrzebujesz aktu, wystarczy umowa przedwstępna i protokół z odbioru mieszkania (taką informację uzyskałam w US Wrocław-Krzyki)

lossmind Ja mam zastrzeżone kary umowne w umowie(odsetki ustawowe za każdy dzień zwłoki) . Jeśli jest rzeczywiście tak jak twierdzi Atal, że opóźnienia wynikają z pomyłki sądu a nie z ich winy to żadne odsetki ustawowe się nam nie należą.
Skierowanie roszczeń z tytułu poniesionej przez nas szkody w postaci konieczności opłacania podwyższonej marży do Atalu jest chyba też bezzasadne bo nie z jego winy wynika ta szkoda.
Roszczenia należałoby wystosować do sądu czyli... Skarbu Państwa???

Jeśli się mylę to wyprostujcie mnie proszę A Lossmind napisz proszę jak się ustosunkował Atal do twoich żądań.

Swoją drogą zamierzam sprawdzić czy pomyłka sądu to nie bajeczka.

Jeśli w umowie jest napisane, że za opóźnienia płaci Atal, to Ty od Atalu domagasz się odszkodowania, a ten powinien zapłacić, po czym drogą cywilną może dochodzić zwrotu poniesionych kosztów od sądu.

(2013-01-15, 17:22)pomidor napisał(a): Swoją drogą zamierzam sprawdzić czy pomyłka sądu to nie bajeczka.

Z niecierpliwością czekam zatem na rozwiązanie tejże zagadki.

Jaki ten świat jest okrutny, wszyscy popełniają błędy tylko nie Atal, wszędzie przeciągają procedury, tylko nie w Atalu. Jak żyć? Pewnie dla tego budowlańcy Atalowi piją z rozpaczy, bo przecież na trzeźwo takiego świata znieść się nie da.

pomidor no widzisz ja poszłam z umowa przedwstępną i mnie pogonili w US na Klimasa pytałam czy może fvat cos pomoże... nie! Akt i koniec...