[Osiedle Mieszczańskie I] Wygłuszenie ściany

Witam wszystkich, chcę podsunąć sąsiadowi pomysł wygłuszenia ściany, nie chcę go więcej słyszeć ,jest głośny, utrudnia mi to strasznie życie. Te nasze ściany.. . Może ktoś z Państwa zna się na temacie lub przerabiał już taki problem/byłabym wdzięczna.

Możesz zawsze wygłuszyć ze swojej strony, nie sądzę aby sąsiad pozbył się specjalnie dla Ciebie kilku centymetrów ściany. Co do materiału są specjalne wełny wygłuszające które wpycha się pod bodajże katongipsy. Możesz też użyć mat bitumicznych. Tak czy siak wiąże się to z pozbyciem się z 5cm powierzchni na całej długości wygłuszanej ściany.

Z tego co wyczytałam..., ścinę wygłusza się po stronie powstającego hałasu.
Gdyby nie ten fakt odgrodziłabym się już dawno metrowym murem..

Tak się robi pod warunkiem, że nie chcesz aby Twój hałas przeszkadzał otoczeniu. Jak widać Twój sąsiad ma to tam gdzie słońce nie dociera (a na pewno niezbyt często). Wygłuszać możesz gdziekolwiek, fala to fala. Różnica jest taka, że fala zostanie wytłumiona dopiero pod Twoim tynkiem więc będzie to trochę mniej skuteczne. Gdyby sąsiad wygłuszył swoje ściany, wytłumiona fala jeszcze musiałaby przejść przez ścianę. Ale skoro metr muru dla Ciebie to nie problem, to chyba nie ma na co czekać ;>