Wygaszamy forum pod tym adresem, ale jest grupa na Facebook:

https://www.facebook.com/groups/osiedle.mieszczanskie.wroclaw

Zapraszam!

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Osiedle Mieszczańskie II Bezpieczeństwo osiedla
#1
Witam,

Jestem zainteresowany kupnem miezkania w bloku 'A' M II.

Pytaniem jest jak wyglada kwestia bezpieczenstwa na osiedlu jak i w niedalekim okregu poza Smile Duzo tam starych kamienic a i ulica nie wyglada jakos na super spokojna. Czy zdarzaly sie jakies zaczepki podczas wycieczek do fresha w godzinach wieczornych? Badz ogolnie na terenach przyosiedlowych (Lidl, droga z przystanku tramwajowego itp) Smile

Dzieki za odpowiedz Wink
Odpowiedz
#2
Co prawda do Fresha późnymi wieczorami nie chodzę, ale ogólnie nie jest tu chyba ani mniej ani bardziej niebezpiecznie jak w większości punktów miasta. Z przystanku o każdej niemal porze sporo ludzi idzie na nasze osiedle (albo do Fresha po zakupy), zawsze w kupie raźniej Wink Hubska jest ulicą przelotową, nie ma w niej jakiś niebezpiecznych zaułków. Mieszkam tu już ponad dwa lata (wcześniej prawie 10 lat mieszkałam w innym miejscu, ale też w tej okolicy) i nie pamiętam, żeby kogoś zaczepiano. Choć na forum jest gdzieś wątek o nocnej bijatyce sprzed chyba dwóch lat - poczytaj sobie dla równowagi Smile
Odpowiedz
#3
Pełno zaczepek dookoła. Ja bym nie brał tego mieszkania. Nie dalej jak 3 godziny temu wybrałem się spacerowo do Lidla i na wysokości budki z piwem (czy tam frytkami kiedyś) lokalna pani po spożyciu na środku Hubskiej zaczepiła samochody podnosząc w górę prawicę i bełkocząc "ejj stójj urwaa"... Zaczepka okazała się udana, samochody karnie wyhamowały!

Zaczepki to pryszcz, zobacz sobie jaką będziesz miał piwnicę i "garaż" Smile
Zarząd nic nie robi tylko przeszkadza!11jeden
Odpowiedz
#4
(2013-07-09, 23:17)rachwal napisał(a): Pełno zaczepek dookoła. Ja bym nie brał tego mieszkania. Nie dalej jak 3 godziny temu wybrałem się spacerowo do Lidla i na wysokości budki z piwem (czy tam frytkami kiedyś) lokalna pani po spożyciu na środku Hubskiej zaczepiła samochody podnosząc w górę prawicę i bełkocząc "ejj stójj urwaa"... Zaczepka okazała się udana, samochody karnie wyhamowały!

hm to teraz pytanie czy to sarkazm czy tak na serio Big Grin?
Odpowiedz
#5
Autentyczna historia jak i rekomendacja.
Zarząd nic nie robi tylko przeszkadza!11jeden
Odpowiedz
#6
Hm. Nie brzmi to zbyt zachecajaco Smile moze ktos inny sie wypowie jeszcze w tym temacie? Bo narazie dwie przeciwne opinie ;D
Odpowiedz
#7
Mi już kilka razy zdarzyło się maszerować w nocy z PKS do mieszkania i nie zauważyłem jakichkolwiek burd/zagrożeń.
Odpowiedz
#8
(2013-07-09, 23:39)kuriozal napisał(a): Hm. Nie brzmi to zbyt zachecajaco Smile moze ktos inny sie wypowie jeszcze w tym temacie? Bo narazie dwie przeciwne opinie ;D

Pisanie widzę poważnie kuluje, ale czytanie ze zrozumieniem chyba też Smile Uważnie przeczytaj to co napisałem wcześniej, twoje problemy z "zaczepkami" są niczym w porównaniu z innymi problemami osiedla OM2.
Zarząd nic nie robi tylko przeszkadza!11jeden
Odpowiedz
#9
Mnie osobiście jeszcze nikt nigdy nie zaczepił ani nawet nie próbował. Uważam, że okolica nie jest niebezpieczna czy też groźna. To, że ktoś krzyczy na ulicy, cóż... mieszkając w centrum miasta trzeba liczyć się z tym, że nocne hałasy czasami się zdarzają, ale nie uważam, że przy Hubskiej jest inaczej, niż w innych częściach miasta - mam na myśli centum i największe dzielnice Smile
Odpowiedz
#10
(2013-07-10, 06:53)rachwal napisał(a): Uważnie przeczytaj to co napisałem wcześniej, twoje problemy z "zaczepkami" są niczym w porównaniu z innymi problemami osiedla OM2.

Ale przynajmniej trzymam sie tematu Wink
Odpowiedz
#11
Zgadzam się z przedmówcą - zacznij zwiedzanie od poziomów poniżej gruntu. Choć w sumie mnie zalewa z przeciekającego dachu od pół roku... Więc lepiej się rozejrzyj po jagodnie czy coś....
Odpowiedz
#12
Beznadziejnie tu jest, wykonanie kiepskie, wygłuszenie mieszkań też, sąsiedztwo studentów daje w kość. Na pewno drugi raz bym tu mieszkania nie kupiła.
Odpowiedz
#13
A u mnie w klatce spokój, nie narzekam . Wiadomo, że na osiedlach na skraju miast jest ciszej i spokojniej bo głośni studenci w naszym bloku to zło konieczne ale u mnie w bramie np. tez są studenciaki ale jacyś inni , chyba kulturalniejsi bo narazie cisza (mam nadzieję że tak zostanie). Co do opisu "bójki" z przed 2 lat którego byłem autorem to akurat jak się wczytasz to się dowiesz dlaczego klientowi miskę wyklepali ... sam sobie zasłużył bo zaczął robić bajzel na ulicy i tyle. Moja żona pochodzi z tych rejonów i "szwędałem" się po tych osiedlach w różnym stanie świadomości Wink od 10 lat a może i dłużej bo w sumie pierwsze ścieżki zawiodły mnie tu na imprezy kolegów z technikum i nigdy nic złego mnie nie spotkało. Nawet z perspektywy 3 lat od których tu mieszkam myślę że np. na jagodno bym się nie wybrał ... ale ja mam inne priorytety takie jak dwoje dzieci, szkoły, przedszkola, sklepy, komunikację i moją wygodę spowodowaną brakiem np. konieczności wcześniejszego wstawiania aby dzieciaki odwieźć do przedszkola/szkoły. Jak bym nie posiadał dzieci to pewnie rybka by mi było czy mieszkam na maślicach czy pism polu ale mieszkam tu i w sumie jestem zadowolony, a to czy na innych osiedlach jest lepiej czy nie to trzeba by było tam pomieszkać aby wyrobić sobie zdanie. Z racji zawodu jaki wykonuję akurat bardzo często bywam na jagodnie i czy tam jest lepiej niż u nas ? ... napewno ciszej bo osiedle jest odsunięte od ruchliwych ulic ale po latach rozmów z osobami zarządzającymi na miejscu osiedlem (odpowiednik takiej naszej p. Ani Smile ) okazuje się że to osiedle też ma swoje problemy typu grzyb na ścianach w piwnicy/garażu, urywające się rynny, zaciekający dach , zalewanie garażu podczas dużego deszczu bo deweloper zaoszczędził na szerokości ako-drenów itp. Reasumując , wszędzie dobrze gdzie nas niema Smile
Odpowiedz
#14
Mieszkam na Hubach od urodzenia....., było tu bardziej jak- za miastem,
ale nigdy nic pomimo rożnych opinii się nie wydarzyło. Kamienice nadają klimatu,( inna sprawa to ch stan) ale bez nich byłoby architektonicznie nudno ,muszą być ślady z Breslau, są piękne. Tutaj spotkać można cały przekrój społeczny: ludzi młodych , starych i dzieci, pijaka i chorego, psy i koty , stare i nowe kamienice, ładne i brzydkie, sklepy i hale targowe, kościoły w liczbie 3.
Własnie ta różnorodność mi się podoba, dlatego tutaj nadal [/font][/size]mieszkam i polecam..:Cool
Odpowiedz
#15
Ja też mieszkam na Hubach od urodzenia i dla mnie to miejsce ma jedyny w swoim rodzaju klimat. Naokoło jest wszystko, co trzeba: parki, sklepy każdego rodzaju, lodowisko, basen, punkty usługowe. Wszędzie blisko. Co do bezpieczeństwa to chyba jest jak wszędzie - chociaż w okolicy są mniej i bardziej przyjazne ulice - Wapienną i Łódzką bym się bała iść po ciemku Wink
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości