2011-09-18, 21:53
To,że żona miała w drugim samochodzie to się zdarza,nieraz zapomnisz kluczy,u żony w aucie,a ona pojedzie do pracy,bierzesz zapasowe kluczyki i wyjeżdżasz z garażu,a potem musisz jakoś wjechać to są luckie sprawy,ja też nie jestem za tym żeby ci co nie mają wykupionego garażu tam parkowali,ale odkąd jest ochrona to tego pilnuje,a trochę ludzi już zna co mają tam garaż i nie zawsze sprawdza pilota,jak ktoś w ciągu kilku godzin kilka razy wjeżdża i wyjeżdża,a co do aut zaparkowanych to kołomnie co mają garaż to wszystkie auta znam,i nikt obcy tam nie staje,i nie śledziłam osób ,które tam wjeżdżają ,a ty śledziłeś że tak piszesz