2012-03-29, 09:38
Kupiłam mieszkanie za ciężkie pieniądze i mam prawo do wypoczynku, ale mam też "sąsiada" który nie rozumie co oznacza hasło -"cisza nocna" i "Regulamin osiedla". Podejrzewam że mieszkał w buszu bo wrzaski i tupanie do godzin porannych mogłyby obudzić zmarłego, bieganie po korytarzu i hałas na balkonie..., nęka mnie pytanie,skąd oni przyjechali ? co za dzicz?
Nie godzę sie na tolerowanie hałasu na OM. Ściany są cieńkie, nośne a mieszkają tu zarówno starsi, dzieci i normalni ludzie nie tylko imprezowicze, podstawy kultury powinny obowiązywać każdego nawet "dzikiego",a patologie należy tępić, liczę na wsparcie mieszkańców. Cos z tym trzeba zrobić.
pozdrawiam
Nie godzę sie na tolerowanie hałasu na OM. Ściany są cieńkie, nośne a mieszkają tu zarówno starsi, dzieci i normalni ludzie nie tylko imprezowicze, podstawy kultury powinny obowiązywać każdego nawet "dzikiego",a patologie należy tępić, liczę na wsparcie mieszkańców. Cos z tym trzeba zrobić.
pozdrawiam