2012-12-05, 08:55
No właśnie ja dopiero od 2-3 dni nie muszę czekać na ciepłą wodę, grzejniki również w szybkim czasie osiągają temperatury o jakich ostatnimi czasy marzyłam, zatem wszystko wróciło do normy. Ale to i tak jest dziwnie podejrzane, ponieważ niektórzy z Was mówili już o"powrocie" gorącej wody ok 1,5 tyg temu, a ja nadal zmuszona byłam do wieczornego rytuału zlewania zimnej wody. Nic z tego nie rozumiem.