2012-12-08, 00:41
Sedno problemu to samowolka Atal na terenie OMII.
PUMAZ nie sprawuje żadnej kontroli nad tym co się tu dzieje w zakresie napraw. ATAL nie przekazuje harmonogramu prac ani technologii napraw. Pytanie czy oni tą swoją radosną twórczością nie narobią nam jeszcze większych problemów. Czy tą dłubaniną nie pogorszą stanu izolacji.
Przy takiej skali usterek i przecieków w garażu profesjonalny zarządca nie powinien wpuścić na obiekt żadnej ekipy bez uzgodnionego planu prac i wiedzy, co i w jaki sposób powinno być naprawione.
Nawet dla laika jest jasne, że coś jest nie tak z jakością izolacji garaży.
Jak sądzę, tylko specjalistyczna ekspertyza i wskazanie w niej prawidłowej/skutecznej technologii naprawy daje nam szanse na rozwiązanie tego problemu na koszt ATAL.
Trzeba ją zrobić jak najszybciej, nie oglądając się na żadne zapewnienia ATAL i mało konkretne "tłumaczenia" PUMAZ.
Poza tym, przy ew. sporze z ATAL, bez takiej opinii, nie będziemy mieli z czym iść do Sądu ...
PUMAZ nie sprawuje żadnej kontroli nad tym co się tu dzieje w zakresie napraw. ATAL nie przekazuje harmonogramu prac ani technologii napraw. Pytanie czy oni tą swoją radosną twórczością nie narobią nam jeszcze większych problemów. Czy tą dłubaniną nie pogorszą stanu izolacji.
Przy takiej skali usterek i przecieków w garażu profesjonalny zarządca nie powinien wpuścić na obiekt żadnej ekipy bez uzgodnionego planu prac i wiedzy, co i w jaki sposób powinno być naprawione.
Nawet dla laika jest jasne, że coś jest nie tak z jakością izolacji garaży.
Jak sądzę, tylko specjalistyczna ekspertyza i wskazanie w niej prawidłowej/skutecznej technologii naprawy daje nam szanse na rozwiązanie tego problemu na koszt ATAL.
Trzeba ją zrobić jak najszybciej, nie oglądając się na żadne zapewnienia ATAL i mało konkretne "tłumaczenia" PUMAZ.
Poza tym, przy ew. sporze z ATAL, bez takiej opinii, nie będziemy mieli z czym iść do Sądu ...