2011-05-26, 08:45
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2011-05-26, 08:47 {2} przez gutierrezzzz.)
To miejsce na wyjeździe nie jest aż tak niebezpieczne jak to opisujesz. Tak samo jest np. na tyłach Renomy, a tam chodnik funkcjonuje.
Zauważ że chodnik tuż przy Prudnickiej jest zastawiony przez auta aż do żywopłotu tak że nawet pieszo ciężko przejść a z wózkiem czy rowerem -niemożliwe. Jak tamtędy więc chodzić? Lewitując?
Już teraz zauważyłem zaczątki ścieżki na skos przez trawnik, ludzie sobie poradzą - nasz trawnik na pewno nie da rady. Podtrzymuję stwierdzenie - barierka jest idiotyczna, co więcej krawężnik w tamtym miejscu powinien być obniżony specjalnie dla wózków i rowerów.
Pozdrawiam cyklistów
PS.Odnośnie funduszu remontowego - na zebraniu odniosłem wrażenie że przeszła... Jaki musiałbyc być stosunek głosów żeby przeszła?
Zauważ że chodnik tuż przy Prudnickiej jest zastawiony przez auta aż do żywopłotu tak że nawet pieszo ciężko przejść a z wózkiem czy rowerem -niemożliwe. Jak tamtędy więc chodzić? Lewitując?
Już teraz zauważyłem zaczątki ścieżki na skos przez trawnik, ludzie sobie poradzą - nasz trawnik na pewno nie da rady. Podtrzymuję stwierdzenie - barierka jest idiotyczna, co więcej krawężnik w tamtym miejscu powinien być obniżony specjalnie dla wózków i rowerów.
Pozdrawiam cyklistów
PS.Odnośnie funduszu remontowego - na zebraniu odniosłem wrażenie że przeszła... Jaki musiałbyc być stosunek głosów żeby przeszła?
Quis leget haec?
Tu autem?
Tu autem?