2015-05-27, 23:52
Widziałam kartkę rano jak wychodziłam do pracy, po południu jej już nie było, myślałam że to inna wersja tego co wisi na wyższych piętrach, a tu się okazuje że opierdziel w odcinkach jak ktoś widział u konkretnej osoby śmieci na klatce, bo rozumiem, że stały przy mieszkaniu, to mógł zapukać i zwrócić uwagę a nie wieszać jakieś bzdurne karteczki do tego jeszcze z błędami :/ ja petów ani śmieci na klatce nie widziałam, widziałam za to żula i chętniej bym ustaliła kto go wpuścił niż kto wywala pety za okno