2016-01-04, 22:00
Jak tylko dostałam pismo od zarządcy, skontaktowałam się z księgowością i udało mi się uzyskać informację, że ..... mam nie płacić! Faktycznie sprawa ma się tak, że pół roku trwało zbieranie głosów i stąd to opóźnienie z naliczeniem nowych stawek. Co do zasadności - prawnikiem nie jestem, ale jeśli uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia, to raczej powinna wejść w życie w listopadzie, a nie w kwietniu. Spróbujcie zadzwonić do Pani z księgowości i zobaczycie co Wam powie. Z tego co wiem, nie jestem jedyną osobą, która usłyszała żeby lepiej się wstrzymać z wpłatą nowych stawek i zaległości