2011-07-04, 18:12
Hmmm chyba to tylko nasz naród ma taki tupet. Każdy szuka jak by tu zakombinować i oszukać aparat a później dumny ze swojego cwaniactwa - nie płaci, a też ma.
Gdzieś przewinęły się kwestie:
1) odholowywania na koszt kierowcy,
2) klamry na koło
3) rachunków wystawianych za parkowanie na lewo.
Nie za bardzo orientuję się w prawie, ale czy nie idzie się tak zabezpieczyć np. regulaminem użytkowania garażu lub czymś podobnym w ten sposób, żeby powyższe sposoby były zgodne z prawem i możliwe do egzekwowania? Np. każdy, kto wjeżdża do garażu musiałby akcepować taki regulamin. Później chyba nałożone ewnetualne kary miałyby moc prawną?
Gdzieś przewinęły się kwestie:
1) odholowywania na koszt kierowcy,
2) klamry na koło
3) rachunków wystawianych za parkowanie na lewo.
Nie za bardzo orientuję się w prawie, ale czy nie idzie się tak zabezpieczyć np. regulaminem użytkowania garażu lub czymś podobnym w ten sposób, żeby powyższe sposoby były zgodne z prawem i możliwe do egzekwowania? Np. każdy, kto wjeżdża do garażu musiałby akcepować taki regulamin. Później chyba nałożone ewnetualne kary miałyby moc prawną?