2011-07-08, 18:06
A to nie głównie mieszkańcy wjeżdżają tutaj na krzywy ryj? I nie ze staruszkami tylko z zakupami z Tesco.
Ostatnio w deszczowy weekend jakiś burak zaparkował na trawie przed Twoją klatką (wolisz mieć trawę zieloną czy rozjechaną kołami?) i czekał, aż ktoś z niej wyjdzie, deszcz padał, a rzeczona osoba chyba jeszcze nie zakupiła parasola lub zwyczajnie była z cukru. Co będzie jak takich deszczowych weekendów będzie więcej? W sumie masz rację, absurdalny zakaz, nie możemy pozwolić abyśmy mokli
Nasza ochrona? Porozmawiaj z sąsiadem, któremu zajumali fajne rowery... Oni (ochrona) ledwo ogarniają, którym palcem w nosie się dłubie, a co dopiero chodzi o pilnowanie czegokolwiek. Im się nawet nie chce domknąć otwartej furtki bo to pewnie nie leży w ich gestii mimo iż pośrednio wpływa to na bezpieczeństwo osiedla, a oni chyba tutaj ochraniają (w sumie nie wiem czy ochraniają)?
Zresztą mam w głębokości czy te opłaty będą czy ich nie będzie. I tak niewiele to zmieni. Pomijając, że pewnie formalnie to nie będzie łatwe do wprowadzenia (kasy fiskalne chyba by się przydały wtedy).
Się niepotrzebnie rozpisałem, sorry.
Ostatnio w deszczowy weekend jakiś burak zaparkował na trawie przed Twoją klatką (wolisz mieć trawę zieloną czy rozjechaną kołami?) i czekał, aż ktoś z niej wyjdzie, deszcz padał, a rzeczona osoba chyba jeszcze nie zakupiła parasola lub zwyczajnie była z cukru. Co będzie jak takich deszczowych weekendów będzie więcej? W sumie masz rację, absurdalny zakaz, nie możemy pozwolić abyśmy mokli
Nasza ochrona? Porozmawiaj z sąsiadem, któremu zajumali fajne rowery... Oni (ochrona) ledwo ogarniają, którym palcem w nosie się dłubie, a co dopiero chodzi o pilnowanie czegokolwiek. Im się nawet nie chce domknąć otwartej furtki bo to pewnie nie leży w ich gestii mimo iż pośrednio wpływa to na bezpieczeństwo osiedla, a oni chyba tutaj ochraniają (w sumie nie wiem czy ochraniają)?
Zresztą mam w głębokości czy te opłaty będą czy ich nie będzie. I tak niewiele to zmieni. Pomijając, że pewnie formalnie to nie będzie łatwe do wprowadzenia (kasy fiskalne chyba by się przydały wtedy).
Się niepotrzebnie rozpisałem, sorry.
Zarząd nic nie robi tylko przeszkadza!11jeden