Śmietnik

Ale dziś daje z groty... pomyśleć, że tak mogło dawać od dziedzińca grrr

Dzisiaj jak wyjeżdżałem koło 7:25, to Pan odpowiedzialny za porządki powiedział mi, że otwiera drzwi od śmietnika żeby się przewietrzyło.

Pytanie czy to dobrze czy źle Śmietnik się wietrzy (co jest niemożliwością), a cała okolica zalatuje aromatem.

...tylko, że wietrzenie nie ma najmniejszego sensu...bo niby na ile otworzy? 2h to max...Bez sensu. Niepotrzebnie rozsiewa fetor ze śmietnika.

Tam nawet jak nie ma śmieci to wali, że szok, w weekend to się zeżygać szło.
Ja już mam opracowaną technikę wywalania - otwieram zamek, biorę wdech na maksa i sprintem do wszystkich kubłów, do których mam coś wrzucić
Swoją drogą, to dziwne, bo na biskupinie w blokach samobójców na kazimierskiej są zsypy i tam tak nie zapodaje.

Ja w poniedziałek miałem podobny odruch rano, mało nie puściłem pawika, zazwyczaj nie jest z tym smrodem aż tak źle, w końcu to kosz, ale tym razem to była masakra

@urszula183: przeczytaj raz jeszcze co napisał Jacek... bo chyba nie doczytałaś.

Dziś śmietnik znów się wietrzy(ł).

Czy ktoś z zarządu mógłby łaskawie poinformować tych ludzi lub ich przełożonego, że to nic nie da, a jedynie rozpyla smród po całym garażu?

Tak się wietrzył, że aż włączyłem "obieg wewnętrzny" powietrza w samochodzie

(2011-08-23, 12:06)rachwal napisał(a): @urszula183: przeczytaj raz jeszcze co napisał Jacek... bo chyba nie doczytałaś.

w końcu doczytałam...ale czas na poprawki mi się skończył

A co do bury dla firmy sprzątającej. Informacja zostanie puszczona do administratora bo to on nadzoruje wyczyny firmy Milech

Witam,

Odnośnie śmieci to chciałbym się podzielić swoim spostrzeżeniem.
Od dłuższego czasu obserwuję jak Pan ze sklepu Fresh, który przyjeżdża czarnym pikapem Nisanem na tak zwanej pace przywozi stertę śmieci. Śmieci z auta oczywiście wyrzuca do naszego śmietnika jednak nie pochodzą one ze sklepu tylko jak domniemam z prywatnego domku gdzie osobiście płaci za wywózkę. Czy ktoś z mieszkańców przyuważył też taki fakt?
Moim zdaniem należało by coś z tym zrobić w dniu dzisiejszym z czarnego Nisana zostało przywiezionych ok 6 dużych worków śmieć i wrzucone do śmietnika.
Proponuję przyjrzeć się temu i zwiększyć opłaty dla właściciela sklepu.

tego nissana z tymi śmieciami widziałem wielokrotnie, natomiast nigdy nie widziałem co się z nimi potem działo

Ja rozumiem, że większość społeczeństwa to jednak ludzie mało inteligentni, ale żeby nie sprawdzić czy drzwi od śmietnika są OTWARTE (kiedy klucz nie "wchodzi") to już lekka przesada...

Góra śmieci przed śmietnikiem rośnie, brak słów.

chyba po raz pierwszy się z Tobą zgadzam

---

i nie chodzi tu tylko o sprawdzenie, bo to jeszcze moge zrozumiec. Ale zostawie smieci zamiast zabrac je do domku ...

[lepiej wewnątrz osiedla .

Ktoś się orientuje dlaczego wyrąbany jest zamek ze śmietnika ? Będzie jakaś wymiana ?

A zauważyliście, że nie ma już pojemników na szkło? Najbliższy śmietnik, do którego powinniśmy wyrzucać śmieci jest koło Simply lub koło szkoły na św. Jerzego. A powinniśmy bo sortujemy, jeszcze do tego je myć by były czyste.
http://mapa.ekosystem.wroc.pl/

(2013-08-31, 12:47)dettebasu napisał(a): A zauważyliście, że nie ma już pojemników na szkło? Najbliższy śmietnik, do którego powinniśmy wyrzucać śmieci jest koło Simply lub koło szkoły na św. Jerzego. A powinniśmy bo sortujemy, jeszcze do tego je myć by były czyste.
http://mapa.ekosystem.wroc.pl/

No właśnie też mnie to ostatnio zmartwiło...chyba musimy się przenieść na tworzywa sztuczne
A do czego służą te zielone pojemniki przy bramie wjazdowej?? Chyba z 5 sztuk widziałem.

(2013-09-02, 18:03)bithoven napisał(a): A do czego służą te zielone pojemniki przy bramie wjazdowej?? Chyba z 5 sztuk widziałem.

Pojemniki na piasek- idzie jesień, więc zapowiadają powodzie w garażach!

Myślałem, że to żart z tym pojemnikiem na szkło, ale w windzie widać niestety, że żart przestał być żartem.
Czy my w umowie z firmą, która wywozi odpady nie mamy wyszczególnionych pojemników jakie powinny stać w naszym śmietniku? Chyba nikt normalny nie będzie drałował do pojemnika pod Simplakiem, bo w tym momencie ogólnie możemy zrezygnować ze śmietnika i podrzucać resztę śmieci np. na Nowym Dworze.

Miało być lepiej, człowiek miał nie przejmować się tym czy jego odpady zostaną zabrane - wyszło jak zawsze

Widzialem glupie kartki od p. O w caly smietniku, coprawda nie czytalem ich dokladnie bo zbyt smierdzialo tam zeby sie skusic na lecture.
Mamy nastepujace fakt
1) w smietniku smierdzi duzo bardziej niz w jakimkolwiek innym
2) wiekszosc osob wyrzucajacych smieci chce uniknac fetoru I wrzuca smieci rzutem przed siebie (nie dziwie sie bo smierdzi)
3) wiekszosc nie segreguje odpadow (nie dziwie sie bo w smietniku smierdzi niemilosiernie a na dodatek usytuowanie kublow jest nie ergonomiczne

Nie moge sie nadziwic ze majac taki stan rzeczy Pani O sie wije ze koszty rosna. Zarzadca jest chyba od tego aby wyszedl z inicjatywa I zarzadzil madrze by w smietniku nie smierdzialo (tak wyszukanie) oraz zeby segregacja smieci nie zajmowala 10 minut a odpowiednie kubly byly po drodze.
Czy to takie duze wymaganie stawiane komus kto bierze za to pieniadze.
Zarzad to nie zamiatanie I wycieranie rozlanego mleka. Zarzad to madre rzadzenie zasobami tak by wszystkim sie zyklo lepiej.
Wprowadzanie jakis nowych zakazow I gozby na mieszkanca wrzazenia robic nie bedzie bo to ich mieszkania. Zarzadzajacy jak sprawia ze zasoby beda wykorzystywane tak jak chca mieszkancy to beda madrymi zarzadcami I kazdemu bedzie sie zylo lepiej.

Ja bym zaczal najpierw od
1) przestawienia kublow, wystawienia niektorych w inne miejsce(te na plastik)
2) zlecil z studentowi budownictwa zaproponowanie 3 projektow wentylacji
3) Zobligowal wlascieili sklepow do zakupu zgniatarek do makulatury, tak by pudelka w smietniki nie zabieraly 50% miejsca.

To moje propozycje ale wierze ze sa tu madrzy ludzie ktore maja lepsze, wola wyjsc z inicjatywa niz wprowadzac kolejne glupie zakazy czy jak trole beda wysmiewaly zastana sytuacje.
Zamiast pisac glupoty zacznijcie proponowac sensowne rozwiazanie. Od tego moze byc tylko lepiej co szkodzi nawet najbardziej nietypowy pomysl przetestowac przez jeden miesiac a moze bedzie skuteczny I wszystkim sie poprawia warunki zycia dzieki temu?

Wrcama do pracy bo szkoda mi tych glupot czytac. Pozdrawiam