Wygaszamy forum pod tym adresem, ale jest grupa na Facebook:

https://www.facebook.com/groups/osiedle.mieszczanskie.wroclaw

Zapraszam!

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Inwazja rybików
#21
(2017-02-28, 00:03)aniulekk napisał(a): Chciałabym podzielić się z Wami zdjęciami wykonanymi u mnie w mieszkaniu (klatka 68).
Przykleiliśmy lep po kratką wentylacyjną w łazience i odkryliśmy dzięki temu ile rybików wlatuje przez ten otwór. Zdjęcia przedstawiają lep po około 2,5 tygodnia od przyklejenia.
W całym domu zostały rozłożone takie lepy (sypialnia, kuchnia, pokój dzienny). Nie ma dnia, by jakiś rybik nie pojawił się na lepie, na podłodze lub na ścianie. Są dosłownie wszędzie...

Uuuu wentylator w łazience, a potem że ciąg wsteczny i od ciapatego śmierci gyrosem. Ble.
Odpowiedz
#22
Ja z rybikami walczę od kilku lat.
Ostatnio zrobiłem skondensowaną akcję: opryski po posadzkach, pułapki na rybiki oraz spray w okolicach otworów wentylacyjnych.
Wynik: Przez blisko miesiąc znajduje codziennie około 20 martwych rybików dziennie. Niestety to nie ustępuje. Codziennie to samo. Jedyna różnica że rybiki zdychają ale leżą wszędzie i wydałem 200 zł.
Odpowiedz
#23
O tak, to jest jakiś dramat. Nie mam na to sposobu Sad
Odpowiedz
#24
U mnie ostatnio znowu się dziady pojawiają, A przez chwilę był spokój :/
Odpowiedz
#25
Moim zdaniem profesjonalna dezynsekcja byłaby najlepszym rozwiązaniem skoro problem narasta. Czy taka opcja wchodzi w grę?
Na chwilę obecną dobrze by było gdyby każdy mieszkaniec podjął walkę na własną rękę. W ten sposób znacznie ograniczymy inwazję rybików, a może i nawet pozbędziemy się dziadów na pewien czas (byle do zimy, wtedy można je wymrozić). Skuteczne preparaty można kupić już od 20 zł (najlepiej w postaci mikrokapsułek).
Odpowiedz
#26
Jeśli masz jakieś sprawdzone preparaty to podaj proszę nazwy, szukałam w sklepie i szczerze mówiąc gowno znalazłam, tylko żeby sypać jakimś preparatem z apteki :/ wiec u nas stoją plytki + ubijamy dziady kapciami
Odpowiedz
#27
Ja używam Draker. Jest świetny i niedrogi.
Można go kupić np. tutaj -> https://www.sklep.witpol.com.pl/pl/p/Dra...jczy./4103
Odpowiedz
#28
"...Produkt niebezpieczny dla środowiska. Działa bardzo toksycznie na organizmy wodne; może powodować długo utrzymujące się niekorzystne zmiany w środowisku wodnym. Chronić przed dziećmi..."

To już wolę rybiki Wink
Odpowiedz
#29
Wszystkie środki owadobójcze, pestycydy stanowią jakieś tam zagrożenie dla środowiska. Dlatego nie wylewamy do zlewu itd. A dla zdrowia niebezpieczny jest również dezodorant i lakier do włosów. Czy tego Pani też nie używa? Jeśli nie będzie Pani lizać podłogi ani pić prosto z butelki to nic się nie stanie. Musimy mieć nastawienie, że wszyscy mieszkańcy walczą z rybikami albo nie będzie miało to sensu.
Odpowiedz
#30
Ja tam wolę chemię niż rybiki ;p gdzie najlepiej tym pryskać żeby pozdychały? W domu najczęściej spotykam je na ścianach lub przy listwach podłogowych (mamy drewniane:/) więc tam nie popsikam
Odpowiedz
#31
Rybiki lubią ciemne, wilgotne miejsca. Lubią także celulozę (drewno, kartony), kleje (książki, tapety), żywność (podłoga, kuchnia), martwe owady (podłoga). Generalnie warto spryskać wszelkie zakamarki, listwy, kratki wentylacyjne, wejścia do pomieszczeń, i wszędzie gdzie są ich ścieżki. Łazienka i kuchnia na pewno, ale najlepiej całe mieszkanie (garderoba!). Nie wiem jak inne środki, ale draker nie brudzi i nie odbarwia. Nie mam żadnych plam ani na ścianach (jasna farba) ani na podłodze (panele, kafelki). Nie wiem jak z drewnianymi powierzchniami, ale myślę, że drewnianym listwom nic nie będzie. Jednak warto wcześniej sprawdzić na małym fragmencie. Pamiętajmy też, żeby codziennie wietrzyć całe mieszkanie, wietrzyć łazienkę po kąpieli (aby pozbyć się wilgoci), zamiatać często podłogi. W chłodniejsze dni mocno wietrzyć mieszkanie - rybiki nienawidzą zimna, wolniej rozmnażają się w temperaturze poniżej 17 stopni.
Odpowiedz
#32
Jasne, Podstawy o rybikach znam bardzo dobrze i zgodnie z nimi nie powinno być ich u nas ;p dzięki raz jeszcze za chemie, przyda sięSmile
Odpowiedz
#33
U mnie tez te gówna łażą dzisiaj ubiłem 5 takich co najgorsze wyłażą mi spod łóżka Angry
Odpowiedz
#34
(2018-05-12, 10:18)Maks napisał(a): U mnie tez te gówna łażą dzisiaj ubiłem 5 takich co najgorsze wyłażą mi spod łóżka Angry

Maks spod łóżka, to powiedziałbym szczęściarz. Jakaś wczesna faza.
Jak będą już w pościeli, w szafie na ubraniach czy w kuchni w szafkach z naczyniami to pogadamy.
Odpowiedz
#35
U nas w pościeli i na ubraniach nie ma ale laza za to po sufitach i ścianach :/ najgorzej jak są goście bo czuje się jak syfiara z robakami w domu ?
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości