Koniec z parkowaniem na lewo

(2011-06-18, 09:48)rachwal napisał(a): Poza tym, okleić szybkę kutasami, nie jednym ale dziesięcioma, zrywania na parę godzin.

Kto zamawia wlepki?

Tak wogóle to spoko, że właściciel pojazdu będzie wiedział że tak się nie robi i miejmy nadzieje że potraktuje to poważnie.

(2011-06-18, 09:48)rachwal napisał(a): @procekk: zdjęcia to dowody w śledztwie

Poza tym, okleić szybkę kutasami, nie jednym ale dziesięcioma, zrywania na parę godzin.

Jeszcze jest jedno popularne miejsce, zaraz za oknem jak wyjeżdżamy z garażu, tam często jakiś moped stoi, ale też nie rzadko widzę samochód ...

Kiedyś wracałem z imprezy, patrze, a tu coś takiego przy Hubska 70:

Wszystko fajnie jestem za, ale gdzie jest źródło problemu:

1) bramę można otworzyć sobie samemu przyciskiem tam zamontowanym - rozwiązanie - musi nie działać (nie wchodzi w rachubę, bo co jak komuś padnie pilot). Ale zrobić tak aby do przycisku miał dostęp tylko ochroniarz - tzn trzeba o ile się da go obudować i zamknąc pod klucz ( pewnie da radę dokręcić jakąś skrzynkę bez uszkodzenia bramy, koszt w sumie tylko takiej szkrznki) - wtedy nawet jak ktoś wjedzie na lewo, będzie musiał czekać aż ktoś go wypuści.

Ale nie rozwiąże to niestety problemu, że ktoś ma jedno miejsce i chowa drugie auto na lewo -takiego oblepiać codziennie aż się nauczy lub wyczaimy kto to jest -wtedy do zarządu i jakaś regulaminowa kara.

nie da rady chyba- przepisy przeciwpożarowe

być może - ale skoro jest elektryczna to w przypadku alarmu powinna sama się otwierać - można to na 95% połączyć z systemem przeciwpożarowym, a jak nie będzie prądu to i tak nic nie da. Obok drzwi są na klamkę, więc może przejdzie....

(2011-06-18, 21:54)dettebasu napisał(a): być może - ale skoro jest elektryczna to w przypadku alarmu powinna sama się otwierać - można to na 95% połączyć z systemem przeciwpożarowym, a jak nie będzie prądu to i tak nic nie da. Obok drzwi są na klamkę, więc może przejdzie....

Jest łańcuch do ręcznego otwierania. Sprawdzone podczas awarii prądu.

pewnie, można spróbować
pytanie tylko, czy brak wykupionego miejsca dyskryminuje z korzystania z podziemnego garażu. Jak bylo poruszane na innym watku- ktoś mógłby sobie życzyć całkowitego zakazu wjazdu na podwórko (nie pije do Ciebie Rachwal-stawiam tylko hipotezę ), a wtedy jedyną możliwością transportu czegokolwiek jest garaż. To tylko taka sobie dywagacja, bo oczywiście zgadzam sie z mieszkancami, którzy wykupili miejsca i są oburzeni że ktośtam parkuje za free. Sam nie mam miejsca ale nie staram się oszukiwać w tym względzie. Moim zdaniem są okoliczności usprawiedliwiające wjazd każdego mieszkańca do garażu tak że nie powinno się uniemożliwiać calkowicie otwarcia drzwi.
Osobiście, nie wiem czy mam prawo głosu (w przypadku formalnego głosowania) w tej kwestii, ale skoro mam nie mieć, to czemu płacę w czynszu za utrzymanie i ogrzewanie zimą pewnej części wspólnej garażu ktorego, chcąc nie chcąc stałem się właścicielem? A skoro już jestem, to mam prawo kozystać chyba, tylko nie mogę parkować...

---

ale może podrzucę wam pewną koncepcję, mianowicie:
Firma moja posiada mały parking, z którego okazuje sie pragną korzystać dokładnie wszyscy i często ktoś z ulicy zajmuje miejsce pracownikom. Nasz odstraszacz polega na włożeniu delikwentowi za wycieraczkę biletu parkingowego opiewającego na powiedzmy 200PLN za godzinę.
Ktostam nawet próbował kiedyś inkasować należnośc
w każdym razie skuteczna metoda pozdrawiam

(2011-06-18, 22:21)gutierrezzzz napisał(a): Osobiście, nie wiem czy mam prawo głosu (w przypadku formalnego głosowania) w tej kwestii, ale skoro mam nie mieć, to czemu płacę w czynszu za utrzymanie i ogrzewanie zimą pewnej części wspólnej garażu ktorego, chcąc nie chcąc stałem się właścicielem? A skoro już jestem, to mam prawo kozystać chyba, tylko nie mogę parkować..

Gdzie płacisz za garaż? Właściciele miejsc postojowych płacą sowicie dodatkowo...

(2011-06-18, 22:21)gutierrezzzz napisał(a): pewnie, można spróbować
pytanie tylko, czy brak wykupionego miejsca dyskryminuje z korzystania z podziemnego garażu.

Wg mnie samochodem dyskryminuje, bo jesteśmy właścicielami tej części budynku i mamy w niej swój udział procentowy - tak jak wszyscy w ogóle budynku.

---

(2011-06-18, 23:19)dettebasu napisał(a):

(2011-06-18, 22:21)gutierrezzzz napisał(a): pewnie, można spróbować
pytanie tylko, czy brak wykupionego miejsca dyskryminuje z korzystania z podziemnego garażu.

Wg mnie samochodem dyskryminuje, bo jesteśmy właścicielami tej części budynku i mamy w niej swój udział procentowy - tak jak wszyscy w ogóle budynku. Np za konserwację bramy też płacimy w czynszu za garaż...

---

(2011-06-18, 21:59)atomek napisał(a):

(2011-06-18, 21:54)dettebasu napisał(a):

Jest łańcuch do ręcznego otwierania. Sprawdzone podczas awarii prądu.

czyli na pałę i tak się da otworzyć...

Nr rejestracyjny pojazdu nie jest "daną osobową" podlegającą ochronie. Samochód nie jest też "wizerunkiem" podlegającym ochronie.

Tyle w temacie usuwania zdjęć z tego niepublicznego forum.

uderz w stół ... hehe brawo

No niestety ... określiłbym to dosadniej, ale to forum czytają też damy

no wlasnie, jestem ciekaw jak to jest rozwiązane...? Czy wy jako właściciele tej części nieruchomości macie u siebie w rozliczeniu miesięcznych zaliczek opłat części wspólnej takie pozycje jak np ogrzewanie garażu albo światło w garażu?
Na walnym zgromadzeniu był poruszony temat, że z uwagi na zalewanie poziomów garażowych i ogólne "schnięcie" budynku na tych poziomach, przeciwdziałając pojawieniu się grzyba, administrator podjął pewne kroki zapobiegawcze i włączył kilka nagrzewnic- dmuchaw z ciepłym powietrzem, a Pan z Atala twierdził też że ustawiono kaloryfery w tamtych rejonach "na full" (celem osuszania) i wlasnie dlatego tyle poszło pieniędzy na ogrzewanie i elektr. części wspólnej w zimie i dlatego musi być duża podwyżka cen jednostkowych.
Nie będąc właścicielem miejsca parkingowego, jak widać jestem współwłaścicielem opłat za tamtą część budynku, bo jak widać utrzymanie tych poziomów jest kosztowniejsze niz innych czesci i podwyżki biją mnie osobiscie po osobistej kieszeni.
Jak juz pisalem, nie pałam chęcią do korzystania autem z tamtych poziomów, korzystam jednak z komórki na poziomie -1 i wyjeżdżam sobie rowerkiem przez garaż. Mam do tego prawo, bo już nie wiem...? A jeśli mam to czy jak kupie sobie przyczepkę dla dzieciaka do roweru, to mam prawo sobie otwierac bramę garażową (bo przez drzwi sie wtedy nie przecisnę)?

(2011-06-19, 12:34)gutierrezzzz napisał(a): [...]
Jak juz pisalem, nie pałam chęcią do korzystania autem z tamtych poziomów, korzystam jednak z komórki na poziomie -1 i wyjeżdżam sobie rowerkiem przez garaż. Mam do tego prawo, bo już nie wiem...? A jeśli mam to czy jak kupie sobie przyczepkę dla dzieciaka do roweru, to mam prawo sobie otwierac bramę garażową (bo przez drzwi sie wtedy nie przecisnę)?

W akcie notarialnym jest wszystko wyraźnie zapisane
Taki mały abstrakt: wszystko co nie jest wydzielonym miejscem parkingowym należy do wszystkich, tych co mają wykupione miejsce jak i tych co nie mają. I to wliczone jest w "czynszu", powiedzmy razem z klatkami schodowymi itp. Dodatkowo, jak ktoś kupił sobie miejsce parkingowe, dopłaca do tego interesu stosowną kasę za to, że częściej tamtędy chodzi i brudzi - jest na to druga fakturka. Moim zdaniem - po ludzku i sprawiedliwie.

(2011-06-19, 13:02)atomek napisał(a): W akcie notarialnym jest wszystko wyraźnie zapisane

...akty notarialne zostawiam notariuszom i prawnikom, ...ale jak widać mam jakąś intuicję
Cały czas jestem za tym żeby ukrócić cwaniactwo z lewym parkowaniem, ale jak to się mówi:
"wolność jednych, nie może być kosztem wolności drugich", dlatego proszę niniejszym właścicieli miejsc parkingowych o znalezienie jakiegoś "humanitarnego" rozwiązania w tej kwestii

(2011-06-19, 13:25)gutierrezzzz napisał(a):

(2011-06-19, 13:02)atomek napisał(a): W akcie notarialnym jest wszystko wyraźnie zapisane

...akty notarialne zostawiam notariuszom i prawnikom, ...ale jak widać mam jakąś intuicję
Cały czas jestem za tym żeby ukrócić cwaniactwo z lewym parkowaniem, ale jak to się mówi:
"wolność jednych, nie może być kosztem wolności drugich", dlatego proszę niniejszym właścicieli miejsc parkingowych o znalezienie jakiegoś "humanitarnego" rozwiązania w tej kwestii

Rowerem jeździj ile chcesz, wózek z dzieckiem też sobie wprowadzaj. Póki nie utrudniasz życia. Rower można wprowadzić furtką obok bramy np, ale jeśli faktycznie sie z jakimś wózkiem dla dziecka nie zmieścisz to mi nie przeszkadza, że sobie otworzysz bramę.

Jeśli chodzi o dodatkowe koszty osuszania - każdy ma komórkę w podziemiu, więc po części koszty są uzasadnione. Ja na przykład mam wszystko na -1 i nie mam problemu z wilgocią i nie miałem. Ale nie mam problemu, że muszę płacić za wilgoć głównie z poziomu -2 jak przypuszczam. Mam w tym swój biznes, bo to po części polepsza stan ogólny budynku w którym mieszkam.

Tak przy okazji. Mieszkam w bramie Prudnicka 8 (chyba k13). Nie pamietam juz teraz, ale tylko ja tak mam, ze komorke mam chbyba pod Hubska 70?

Nie jesteś jedyny...

(2011-06-19, 20:28)grzedzik napisał(a): Tak przy okazji. Mieszkam w bramie Prudnicka 8 (chyba k13). Nie pamietam juz teraz, ale tylko ja tak mam, ze komorke mam chbyba pod Hubska 70?

To głupio, bo ja mieszkam Hubska 68 a komórkę mam pod Prudnicką 8. Machniom? :>

to tylko mi pozwolili wybierać gdzie chce mieć komórkę?